Aby przerwać ten nielegalny proceder w ubiegły wtorek (14 maja) kryminalni weszli na teren posesji, gdzie jak podejrzewali, prowadzona była uprawa.
- Podczas przeszukania budynku na poddaszu natrafili na pomieszczenie, w którym znajdowało się sześć krzaków konopi indyjskich naświetlanych specjalną lampą grzewczą - informuje Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - W wyniku przeszukania kolejnych pomieszczeń policjanci znaleźli i zabezpieczyli słoik z zebraną już z krzewów marihuaną, kilka woreczków z różnego rodzaju substancjami, a także karabin pneumatyczny - dodaje.
31-latek został zatrzymany, a policjanci przy użyciu testerów narkotykowych przeprowadzili badanie zabezpieczonych substancji, które wykazało, że mogą to być amfetamina oraz mefedron.
- Środki te zostały przesłane do specjalistycznych badań - mówi Małgorzata Jurecka. - Podobnie jak zabezpieczony karabinek, który trafił do biegłego z zakresu broni i balistyki, który określi czy na jego posiadanie wymagane jest zezwolenie - dodaje.
Za posiadanie narkotyków grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast za prowadzenie nielegalnej uprawy konopi indyjskich oraz za nielegalne posiadanie broni grozi kara po osiem lat więzienia.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?
