Przez gołoledź doszło do dwóch poważnych wypadków, w Tomicach i Witanowicach w pow. wadowickim. W jednym z nich ranne zostały matka z córką.
W powiecie oświęcimskim na tę chwilę
(godz. 9) straż nie jest w stanie podać ilości wypadków. - Dochodzi do nich na całym terenie powiatu - mówi dyżurny.
Aktualizacja (godz. 10):
Kolizji i wypadków przybywa. Dochodzi do nich również w okolicy Skawiny, Krzeszowic, Chrzanowa.
Do kilku kolizji doszło na autostradzie A4.
Aktualizacja (godz. 11)
Powiat oświęcimski. Masa kolizji drogowych
Na terenie powiatu oświęcimskiego doszło do kilkunastu kolizji drogowych związanych z bardzo trudnymi warunkami drogowymi.
Do najpoważniejszej doszło w centrum Chełmka na ulicy Piastowskiej. Kierowca samochodu osobowego zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, aby udzielić pomocy pieszej, która wywróciła się na chodniku. Włączył światła awaryjne. Jadący za nim samochód ciężarowy podczas próby hamowania wpadł w poślizg uderzając w osobówkę. Kierowca autobusu, który jechał za nimi próbując ominąć pojazdy również wpadł w poślizg w wyniku czego zjechał z jezdni uderzając w sklep, a następnie w przystanek autobusowy. Za autokarem jechała kolejna ciężarówka, której kierowca również próbując uniknąć najechania na pojazdy zjechał z jezdni i uderzył w słup energetyczny.
W wyniku zdarzenia żaden z pasażerów autokaru, a jechało ich 30 i kierowców oraz ich pasażerów nie odnieśli obrażeń ciała. Stłuczeń doznała jedynie 71-letnia piesza, mieszkanka Chełmka która wywróciła się na chodniku. Trafiła do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracują policjanci, strażacy, ratownicy medyczni oraz pracownicy energetyki w związku z tym odcinek na którym doszło do tego zdarzenia jest wyłączony z ruchu drogowego. Służby kierują objazdami.
Z kolei w Głębowicach na ul. Słonecznej, ok. godz. 9 dachowała osobówka.
Jak ustalili policjanci 26-letni mieszkaniec Osieka, kierując samochodem marki Fiat na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego zjechał z jezdni, uszkodził znak drogowy, a następnie dachował.
W wyniku zdarzenia ani kierowca, ani jego dwuletnia córeczka nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała
Nie ma już utrudnień w miejscu zdarzenia.
Policjanci apelują o zmniejszenie prędkości i dostosowanie jej do warunków drogowych. Przypominają również o tym, że nawierzchnia drogi w czasie opadów deszczu i śniegu jest śliska więc droga hamowania się wydłuża, a przy gwałtownym hamowaniu pojazd wpada w poślizg.
Na drogi wyjechały już piaskarki.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gołoledzią.
WIDEO: Krótki wywiad
