Drugie zwycięstwo z rzędu mistrza świata w sprincie
Johannes Thingnes Boe oddał aż sześć niecelnych strzałów, a przy takim wyniku nawet jego tempo biegu nie pozwala uplasować się w czołówce. Sturla Holm Laegreid spudłował raz i miał 6,4 s przewagi nad Niemcem Benediktem Dollem oraz 9,9 nad Szwedem Jesperem Nelinem.
Jeszcze przed ostatnim strzelaniem prowadził brat Johannesa - Tarjei Boe, który zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Jednak starszy z rodzeństwa wówczas trzykrotnie spudłował i stracił okazję na odrobienie większej liczby punktów i uplasował się na siódmej pozycji.
Walka o Kryształową Kulę pomiędzy braćmi
W Pucharze Świata Johannes Boe zgromadził 878 punktów, a Tarjei Boe - 819. Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć indywidualnych konkurencji.
W klasyfikacji biegu ze startu wspólnego po przedostatnich zawodach prowadzi inny Norweg Johannes Dale-Skjevdal - 174, tuż za nim jest jego rodak Vetle Sjaastad Christiansen - 166, a trzeci jest Johannes Boe - 162.
Wcześniej na dystansie 12,5 km rywalizowały kobiety, również bez udziału Polek. Drugie zwycięstwo w karierze w Pucharze Świata odniosła Szwajcarka Lena Haecki-Gross, a na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej umocniła się Norweżka Ingrid Landmark Tandrevold.
Oslo jest gospodarzem siódmego z dziewięciu etapów Pucharu Świata, ale pierwszego po mistrzostwach świata w Novym Mescie na Morave. Na niedzielę zaplanowano supermikst i sztafetę mieszaną.
(PAP)
