https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bitwa na programy o rządy w Tarnowie

Andrzej Skórka
Najbardziej spektakularną inaugurację kampanii, wzorowaną na konwencjach wyborczych, miała Anna Czech
Najbardziej spektakularną inaugurację kampanii, wzorowaną na konwencjach wyborczych, miała Anna Czech Michał Stańczyk
Urzędujący prezydent zapowiada kontynuację polityki ostatnich czterech lat pod hasłem "pomnażania bogactw miasta". Dla Anny Czech oczkiem w głowie będą mieszkańcy i ich potrzeby - zgodnie ze sloganem "Tarnów to ludzie". Z kolei Jakub Kwaśny podkreśla, że "Tarnów potrzebuje gospodarza, nie prezydenta".

Gdyby o preferencjach wyborczych decydowała tylko oprawa programowych konferencji kandydatów, Anna Czech - kandydatka PiS na prezydenta Tarnowa - miałaby zwycięstwo w kieszeni.

Zobacz także:
https://gazetakrakowska.pl/rozjada-tarnow/ar/323291

Gdy oficjalnie inaugurowała kampanię wyborczą, sala konferencyjna w hotelu "Tarnovia" wypełniona była sympatykami jej i całego ugrupowania. To wydarzenie i jego frekwencja robiły spore wrażenie. W wyreżyserowanym spektaklu całą uwagę obserwatorów przykuwała postać kandydatki. Jak wyboraża sobie miasto pod swoimi rządami?

- To tętniąca życiem, odrestaurowana starówka, turyści oglądający antyki w małym antykwiariacie na ul. Żydowskiej. Przy okazji wybiorą się wieczorem na interesujący koncert, do któregoś z klubów lub hal widowiskowych - mówi. Roztacza wizję tętniącego życiem, dobrze prosperującego miasta, w którym firmy same poszukują i "na pniu" zatrudniają najzdolniejszych absolwentów, a tarnowianie nie muszą się bać utraty pracy. Chce więcej łożyć na policję, pozyskiwać inwestorów i walczyć o wyższe kontrakty NFZ dla służby zdrowia.

Wizja Ryszarda Ścigały na kolejne cztery lata rządów to Tarnów aktywny, komfortowy i silny. Stawia na gospodarkę, poprawę bezpieczeństwa i jakości życia oraz umacnianie pozycji stolicy subregionu. Planuje wdrożenie elektronicznej karty mieszkańca, przebudowę ulic śródmiejskich i osiedlowych. Urzędujący prezydent wciąż podkreśla skalę prowadzonych w mieście inwestycji (w br. samorząd wyda na ten cel ok. 160 mln zł). Zadłużenie miasta określa mianem bezpiecznego. - Nie boję się brać za to odpowiedzialności. Grzechem byłoby nie sięgać po środki unijne, gwarantując przy tym udział własny w inwestycjach - mówi.
Jego nadzieje na reelekcję wzmocniły wyniki sondażu zleconego przez sztab krakowskiemu biuru "Obserwator". Pozytywną cenzurkę wystawiło mu 75 procent ankietowanych.

Jakub Kwaśny przekonuje, że w jego osobie Tarnów zyska dobrego gospodarza. Zapowiada nową, dobrą współpracę z lokalnym biznesem, stworzenie lepszych perspektyw dla ludzi młodych oraz bogatą i wygodną ofertę dla seniorów. - Tarnów będzie miastem przyjaznym i atrakcyjnym, wykorzystującym potencjał drzemiący w mieszkańcach - zapewnia. Chciałby doprowadzić do poszerzenia granic miasta, co poprawi pozycję Tarnowa w regionie. Obiecuje nawet, że za jego rządów miasto doczeka się występów co najmniej trzech sportowych zespołów w najwyższych ligach.

Na razie trójka

Do tej pory tylko tylu kandydatów ogłosiło zamiar walki o stanowisko prezydenta Tarnowa.
Czas na rejestrację kolejnych komitety mają jeszcze do środy. Przy okazji wyborów samorządowych i w 2002, i w 2006 roku na rządy w mieście ochotę miało 7 osób.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Wejdź na**kryminalnamalopolska.pl**

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na**www.szumowski.eu **

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
james bond
pani anno! jestem pod wrazeniem pani oraz programu ktory pani zaprezentowala.
ciesze sie, ze wreszcie pani startuje w wyborach.
g
góral
niech zabierze prezesunia!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska