https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boa dusiciel - pasażer na gapę w autobusie z Krakowa do Nowego Sącza

Metrowego węza boa strażacy wydobyli spod tylnego siedzenia w autobusie
Metrowego węza boa strażacy wydobyli spod tylnego siedzenia w autobusie PSP Nowy Sącz
Krystyna Ogorzałek ma olbrzymie doświadczenie jako oficer dyżurna Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, ale telefon, który odebrała o godz. 18.06 w czwartek, jednak ją zaskoczył. Kierowca autobusu firmy Voyager, jadący kursem z Krakowa do Nowego Sącza, informował, że za chwilę podjeżdża przed budynek sądeckiej komendy PSP i prosi o przygotowanie ratowników do schwytania egzotycznego węża pełzającego we wnętrzu wielkiego pojazdu pełnego pasażerów.

- Autobus przyjechał po zaledwie dwóch minutach od przekazania nam sygnału o pomoc - relacjonuje oficer dyżurna sądeckiej straży pożarnej. - Ratownicy byli przygotowani, bo w upalne dni chwytanie jadowitych węży strażacy podejmują dość często. Pasażerowie nie spanikowali. Ich ewakuacja przebiegała spokojnie i sprawnie.

Wąż rzeczywiście był we wnętrzu autobusu. Całkiem spory, bowiem o długości ponad metra. Nie był jednak żadnym ze znanych strażakom z wcześniejszych akcji.

Jak dawniej wyglądało ZOO w Krakowie [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Nietypowy i bardzo egzotyczny pasażer, autobusem podróżujący na gapę, został schwytany i trafił do worka.

By zaopiekować się nim przyjechał weterynarz wezwany przez strażaków z przychodni przy ul. Nawojowskiej. Zidentyfikował stwora jako boa dusiciela. Po wielkości ocenił że ma on około pół roku.

Jeden z pasażerów autobusu mówił, że wąż wypełzł z jego bagaży, ale później wycofał się z tego stwierdzenia.

Skąd boa dusiciel wziął się w autobusie kursowym ustala policja.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 7

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki CO TY WIESZ O KRAKOWIE

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Aaa
Od kiedy boa "dusiciel" jak sama nazwa wskazuje jest jadowity... Jest to waz z gatunku dusicieli ktory chwyta ofiare i dusi ale nie posiada jadu, sam mam takiego i zdarzylo sie raz ze mnie chwycil w obronie zebami, porownalbym to do uklucia igielka, a ze jadu nie posiada to juz w ogole nie ma tematu...
A
Aaa
Od kiedy boa "dusiciel" jak sama nazwa wskazuje jest jadowity... Jest to waz z gatunku dusicieli ktory chwyta ofiare i dusi ale nie posiada jadu, sam mam takiego i zdarzylo sie raz ze mnie chwycil w obronie zebami, porownalbym to do uklucia igielka, a ze jadu nie posiada to juz w ogole nie ma tematu...
B
BUSOMAT PL
Nawet wężowi podoba się podróżowanie autokarem
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska