- To rewelacyjne urządzenie, które mogłoby się bardzo przydać w pracy - mówi Krzysztof Tomasik, komendant bocheńskiej straży miejskiej.
Dron takiej klasy jak ten na Rynku, kosztuje 30 tysięcy złotych. To wydatek przekraczający możliwości bocheńskiej jednostki. - Szkoda - żałuje komendant Tomasik.
W ciągu kilku minut aparat, który wzbił się na wysokość 25, a później 50 metrów, zarejestrował dwa wykroczenia.
- Było to nieprawidłowe parkowanie. Kamera uchwyciła też panią z pieskiem, który załatwiał się w miejscu publicznym - dodaje komendant.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!