Borys Budka zaatakowany
Katowicki radny Platformy Obywatelskiej poinformował, że Borys Budka „został zaatakowany w Galerii Katowickiej”.
– Napastnik go wyzywał, zaczął szarpać. Aktualnie Borys Budka jest na komisariacie policji, składa zeznania. Prawdopodobnie sprawcę udało się namierzyć, czekamy na dalszy bieg wydarzeń i podjęcie czynności – powiedział PAP Łukasz Borkowski.
Dodał, że napastnik wyrzucił i "potrzaskał" telefon posła Koalicji Obywatelskiej.
Poseł PO zabrał głos
Następnie Borys Budka poinformował, że w piątek 22 września został zaatakowany w Galerii Katowickiej w Katowicach. – To było coś niespotykanego, ten człowiek zaatakował mnie fizycznie, zniszczył mój telefon. Na szczęście nie doszło do tragedii i na szczęście policja bardzo szybko ustaliła sprawcę i został on zatrzymany na gorącym uczynku – mówił poseł.
Relacjonował, że stojąc w kolejce do kasy w jednym ze sklepów w Galerii Katowickiej, około 50-letni mężczyzna zaczął go wyzywać od „nazistów, Niemców”.
Policja potwierdza
Sprawę opisała Policja. 49-latek miał wytrącić posłowi telefon z ręki, a także go znieważyć. Będący w pobliżu Policjanci bardzo szybko zareagowali na zgłoszenie. Po niedługim czasie sprawca został aresztowany. Trwają czynności mające na celu ustalenie okoliczności tego zdarzenia.
Prokuratura Rejonowa Katowice - Północ przedstawiła zatrzymanemu dwa zarzuty:
- Zarzut naruszenia nietykalności cielesnej 217 & 1 kk
- Zarzut zniszczenia mienia z art. 288 & 1 kk
Prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Za popełniony czyn grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
lena
Źródło:
