Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzesko. Malutki chłopiec zmaga się z rakiem

Anna Agaciak
Anna Agaciak
archiwum prywatne
Michałek Biel z Jasienia (gm. Brzesko) walczy o zdrowie. Mama chłopca marzy, aby jak inne 3-latki mógł biegać, bawić się, śmiać… po prostu żyć. Pomóc może każdy z nas, wpłacając datki.

Jeszcze trzy miesiące temu Michałek był wesołym, pełnym energii trzylatkiem. Pod koniec września wszystko się zmieniło. Stał się apatyczny, tak jakby ktoś wyssał z niego całą radość.
Justyna Biel, mama chłopca opowiada, że na początku pojawiło się przeziębienie – katar, kaszel i 2-dniowa gorączka (ponad 39 st.). Po jego przebadaniu rodzice otrzymali skierowanie do szpitala w Brzesku z rozpoznaniem zapalenia płuc. Stwierdzono brak szmeru pęcherzykowego nad przednim prawym polem płucnym. Dodatkowo wykonano prześwietlenie RTG klatki piersiowej, na którym było widoczne masywne zacienienie pola prawego płuca.

Badania w szpitalu

2 października przewieziono chłopca karetką do specjalistycznego Ośrodka Chorób Płuc USD w Krakowie, do dalszego leczenia. Trafił na Oddział Pulmonologii, gdzie zrobiono mu badania diagnostyczne. Niestety bardzo źle je znosił, zwłaszcza gdy pobierano mu krew. W międzyczasie pojawiła się infekcja dróg oddechowych.
Po tygodniu badań i konsultacjach onkologicznej, chirurgicznej i hematologicznej, lekarze stwierdzili, że chłopiec ma guza płuc, którego trzeba szybko operować.

Diagnoza jak wyrok

Zabieg odbył się 12 października. Guz był sporych rozmiarów. Michaś został na oddziale intensywnej terapii. W międzyczasie przyszły wyniki z badania histopatologicznego – nowotwór złośliwy śródpiersia przedniego.
To niezwykle rzadki nowotwór płuca. ­– Szok oraz niedowierzanie z naszej strony – coś takiego okropnego rozwijało się w tak małym i bezbronnym ciele – opowiada mama. – Skierowano nas na oddział onkologii i hematologii tegoż szpitala. 30 października ponownie dokonano trepanobiopsji. 1 listopada Michał zaczął chemioterapię. Dzielnie walczy z chorobą.
Wrażliwy chłopiec

Od urodzenia Michał był absorbującym dzieckiem – mało spał, a swoje negatywne emocje wyrażał częstym płaczem bądź głośnym krzykiem – wspomina tata chłopca Jakub.
Bardzo lubił być przytulanym, głaskanym. Jest dzieckiem bardzo wrażliwym. Wszystkie te badania oraz kłucia, aby założyć wenflon czy też pobrać krew spowodowały, iż mój syn boi się panicznie wszystkiego.
Teraz mama nie odstępuje synka na krok, siedzi przy jego łóżku w szpitalu w Prokocimiu i modli się, aby ten koszmar skończył się, żeby Michał cały i zdrowy wrócił do domu.
– Chciałabym, aby tak jak inne 3-latki mógł biegać, bawić się, śmiać się… po prostu żyć” mówi pani Justyna.

Potrzebna pomoc

Rodzice chłopca są w najtrudniejszym momencie życia.
– Mamy trójkę dzieci: Zuzannę, Michała i Gabriela. Ja zajmowałam się dziećmi, pracował tylko mąż, który jest jedynym żywicielem rodziny – opowiada pani Justyna. – Nie mogliśmy sobie pozwolić na dużo rzeczy, ale zawsze mieliśmy siebie i to było najważniejsze.

Oczywiście dużą pomoc otrzymali od swoich rodziców i rodzeństwa, za co są im dozgonnie wdzięczni.
Pomóc Michałkowi można dokonując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba” Bank BZ WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374 Tytułem: „1196 pomoc dla Michała Biel”
Aby przekazać 1 proc. podatku dla Michałka: należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce „Informacje uzupełniające” – cel szczegółowy – „1196 pomoc dla Michała Biel”

WIDEO: Pierwsza pomoc. Jak pomóc dziecku?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska