Głosowanie zakończone
Plebiscyt: PUPIL ROKU

Wybieramy zdjęcia zwierzaków do albumu

Buba to koń mojego serca, został uratowany z rzeźni. Poznaliśmy się zupełnym przypadkiem w stajni, którą odwiedzałam by zalepić ranę po stracie mojego pierwszego konia. W momencie naszego poznania jego oczy były przepełnione lękiem, miał tylko trzy lata kiedy ludzie go oddali do miejsca które dla tego młodego konia było istnym piekłem. Nie skłamię stwierdzeniem ze nasze serca wybrały bez zastanowienia. Przekazano go w moje ręce do oswojenia i tak zostaliśmy, bo rok po naszym poznaniu staliśmy się razem rownież formalnie na papierze jako koń i jego dziewczynka ,wtedy już pełna stuprocentowej pewności obiecałam mu ze teraz czeka go tylko to co najlepsze. Tak tez mija nam już 9-ty rok razem. Wystraszony konik rozkwitł otoczony moją szczerą miłością, a ja nie mogłam wymarzyć sobie lepszego przyjaciela.