https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowlany cyrk na "zakopiance"

Łukasz Bobek
W Białym Dunajcu trwa budowa domu. W tle stary most
W Białym Dunajcu trwa budowa domu. W tle stary most Łukasz Bobek
W Białym Dunajcu na Podhalu, tuż koło zakopianki, ruszyła właśnie budowa domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w tym samym miejscu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma wybudować nowy most! Dom buduje rodzina z Białego Dunajca. Robią to zgodnie z prawem. Okazuje się, że urzędnicy starostwa tatrzańskiego dali im pozwolenie na budowę, mimo że trzy dni wcześniej pozwolenie na budowę mostu wydał wojewoda.

O inwestycji w Białym Dunajcu GDDKiA mówiła już kilkanaście miesięcy temu. Nowy most jest konieczny, bo obecny jest w katastrofalnym stanie. Nowa przeprawa ma stanąć obok starej, a to oznacza, że Dyrekcja będzie musiała wykupić prywatne tereny. 17 lipca GDDKiA zyskała pozwolenie na budowę mostu. Na razie nie ma jednak pieniędzy na wykupy i budowę.

Tymczasem w miejscu, gdzie ma się znajdować wjazd na nowy most, robotnicy wylewają fundamenty pod dom. Bernadeta Dzierżęga z Białego Dunajca podkreśla, że to jej ziemia. - Wystąpiliśmy do gminy o ustalenie warunków zabudowy i dostaliśmy decyzję. GDDKiA odwołała się o niej twierdząc, że koliduje z budową mostu. Sąd jednak odrzucił ich skargę - opowiada. Dodaje, że buduje dom, bo nie chce w tym miejscu nowego mostu. Liczy się jednak z tym, że wojewoda może ją wywłaszczyć.

Pozwolenie na budowę wydało z kolei starostwo tatrzańskie. - Inwestorzy spełnili wymogi - tłumaczy decyzję Małgorzata Papież-Para z wydziału budownictwa i architektury. Dodaj, że urzędnicy nie wiedzieli o sprzeciwie GDDKiA. - Dopiero cztery dni po wydaniu decyzji dostaliśmy informację, że wojewoda dał pozwolenie na budowę mostu.

GDDKiA sytuacją jest zaskoczona. Rzeczniczka krakowskiego oddziału tej instytucji Iwona Mikrut o budowie dowiedziała się od nas. Na razie Dyrekcja zawnioskowała do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wstrzymanie budowy górali. - Wnosimy też do wojewody o stwierdzenie nieważności decyzji starostwa - poinformowała Mikrut.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Pogryzł kontrolera MPK, nie wiedział, że ma HIV

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
biznes class
a może stać go na cywilizowany pobyt, np. na Słowacji czy Austrii ? Te rudery w Zakopanem za 30 zł / os w brudzie i smrodzie to sobie sam mieszkaj leszczu hahahaha
K
KTM
Nikogo nie interesuje zacofany ludziku, gdzie sobie jeździsz. Po prostu nie stać cię na pobyt pod Tatrami, biedaku. Zamiast pisać bzdury, do łopaty marsz!
Q
Q
Cba Abw powinny sprawdzic afery wokol z
Zakopianki.
B
BOB
TO JEST " TUSKBEKISTAN " WŁAŚNIE ,POD RZĄDAMI PO .
L
Lola
Z artykuły wynika, że Wojewoda wydał decyzję trzy dni wcześniej. Zatem decyzja ta nie mogła stać się prawomocna. W związku z tym nie mogła ona stanowić przeszkody do wydania pozwolenia na budowę. Gdyby odmówiono pozwolenia, GK napisałaby na ten temat równie obszerny artykuł, inwestor by grzmiał o odszkodowanie, a uczeni w prawie forumowicze złorzeczyliby niekompetentnym urzędnikom, którzy niezasadnie odmówili wydania pozwolenia na budowę. Wszyscy dopatrują się winy urzędnika, a nikt nie patrzy na inwestora, który dobrze wiedział co robi, składając wniosek i rozpoczynając budowę. Co by się tam nie budowało, jak tylko decyzja wojewody będzie prawomocna i znajdą się pieniądze, to most i tak tam będzie. Nie ma więc nad czym dyskutować, a w sprawie chodzi tylko o szum medialny.
p
plpl
W jakim nielegalnym miejscu - miał facet warunki zabudowy, ma pozwolenie na budowę to dlaczego pieprzysz, że buduje nielegalnie?
b
baca22222
Tak sobie myślę, że skoro dwie decyzje były wydane w tym samym czasie to jedna z nich nie powinna być uprawomocniona tylko, ze w Satrostwie dzieją się różne cuda ...
B
BACIOK@
Wina Urzędu Gminy w Białym Dunajecu gdyż wydali WZ i Starostwa w Zakopanem bo wydali pozwolenie. Ta sprawa śmierdzi. Ktoś za to wziął dużą kasę. Powinna się za to wziąść Prokuratura i CBŚ.
P
Paweł
że ci którzy mają zablokowane nieruchomości pod zakopiankę nie mają już cierpliwości. Napisałem że mamy głupie prawo, za którego błędy zapłacimy w przyszłości. Uważam, że to co się dzieje z zakopianką to nieudolność naszych samorządowców. Nie ma się jednak co dziwić - większość z nich woli się modlić niż myśleć i działać.
!!!
A ile lat Panie Pawle według Pana można czekać. Na "zakopiankę" blokuje się nieruchomości od 1968r.
P
Paweł
może jest tak, że skoro plan zagospodarowania albo warunki zabudowy dopuszczają w tym miejscu budowę domu jednorodzinnego to urzędnicy nie mieli innego wyjścia jak dać pozwolenie. Myślicie że w tym starostwie to pracują głupki? Nie sądzę. Postąpili zgodnie z prawem. A skoro prawo mamy głupie to będziemy my wszyscy podatnicy za to płacić.
W wielu miejscach na Podhalu mimo istniejących planów zagospodarowania stawia się budowy w miejscach gdzie przewidziane są obwodnice i drogi. Po prostu inwestorzy dostali warunki zabudowy i pozwolenia na budowę, wiec mogą budować. A reszta społeczeństwa będzie płacić odszkodowania.
R
Robus
Wrocilem wlasnie do domu po spedzeniu kilku dni w mojej ukochanej wsi Bialy Dunajec. Widzialem wlasnie kiedy zaczynali lac fundamenty pod ten dom. Jechalem wlasnie z moim kuzynem i obaj ze zdumienia az sie zatrzymalimy z pytaniem na ustach, co jest grane tutaj. Kto kogo robi w lolo. Czy urzad w gminie Bialy Dunajec, czy tez urzad starostwa Tatrzanskiego, czy tez ten kto rozpoczal stawianie nowego budynku w nieleganiem miejscu. W normalnym swiecie cywilizacjnym ten co wydal pozwolenie na budowe tego obiektu powinien pojsc siedziec, a ten co zaczal ta budowe (ten syn adwokat od Rysiowki) tez wraz odebraniem mu praw wykonywania zawodu. Podczas pobytu na Podhalu jeden z waznych urzednikow Starostwa Tatrzanskiego powiedzial w pewnym gronie, ze "na Podhalu wiele swietnych rzeczy sie przyjelo, ale prawo budowlane nie, bo szybciej sie dom wybuduje jak urzad zareaguje i tu jest klu calej sprawy podhalanskiej. Rzeczywiscie cyrk na kolkach
K
Klara
To też nie pomoże , naród tępy i zawzięty .
k
krk
Takie rzeczy tylko u górali z Podhala, dlatego od jakiś 5 lat nie jeżdżę na Podhale wcale. Jak już chce jechać w góry to wybieram Beskidy, Bieszczady lub Sudety.
I
Ika
to jest " tatrzański Amber Gold " , klika znajomków oraz towarzystwo " wzajemnej adoracji " i zero odpowiedzialności . Do pola .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska