Z końcem czerwca przestaną wisieć na budynku dawnego hotelu Cracovia. Ale jak informuje nas Marta Bosak z Muzeum Narodowego w Krakowie, sprawa nie jest przesądzona i nie znaczy to, że banery już na pewno się nie pojawią w przyszłości.
Przypomnijmy, że po tym, jak budynek został zakupiony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (dla Muzeum Narodowego w Krakowie), dyrekcja instytucji obiecywała, że „przychylnie” przyjrzy się możliwościom zdjęcia reklam z budynku. Problem jednak polega na tym, że placówka na reklamach zarabia ok. 40 tys. zł miesięcznie, więc brak banerów to dziura w budżecie instytucji.
Jednak przez wakacje mieszkańcy Krakowa i przyjezdni będą mieli okazję zobaczyć tzw. kurtynową fasadę budynku autorstwa Witolda Cęckiewicza, jednego z najbardziej znanych architektów w PRL-u. Dzięki zastosowaniu połyskującego aluminium i szachownicowo ułożonym oknom potężny budynek nabiera lekkości. - Jako perła socmodernizmu Cracovia powinna być odsłonięta - mówił kilka miesięcy temu dr hab. Andrzej Betlej.
Przypomnijmy też, że ważą się losy Cracovii. Pierwotnie miał tam powstać oddział MNK poświęcony architekturze i designowi. Ale jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie kilka miesięcy temu, niewykluczone jest też powstanie nowej instytucji - Muzeum Architektury i Designu.
Jej dyrektorem miałby zostać dr hab. Andrzej Szczerski, były wicedyrektor MNK. Obecnie resort kultury poinformował nas, że wciąż nie ma ostatecznych decyzji i „różne opcje są rozważane”. Wiadomo natomiast, że nie uległ zmianie plan, według którego na działce Cracovii powstaną - niezbędne MNK - magazyny.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Magnes. Kultura Gazura
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
