- Cieszę się, że Czarek stanął na mojej drodze i że mogłem podzielić się z nim moimi doświadczeniami i przekazać mu te owoce, które już zebrałem w swoim "nowym życiu". Bardzo się zżyliśmy. Nie ukrywam, że pomogło nam to też w stworzeniu tych postaci.
Przed rozpoczęciem zdjęć zakumplowaliśmy się, spędzaliśmy razem dużo czasu i nie musieliśmy grać, że się lubimy. Po prostu się zaprzyjaźniliśmy i przyjaźnimy się do dziś - mówi Koterski.
Cezary Łukaszewicz, który ma na koncie kilkadziesiąt produkcji filmowych i telewizyjnych, a ostatnio mogliśmy go oglądać w "Furiozie", przyznaje, że przyjaźń z Michałem nie tylko pomogła im stworzyć wiarygodne postaci, ale również wiele wniosła w jego życie.
"Furioza". Hitowy film o pseudokibicach doczeka się serialow...
Michał okazał się nie tylko barwną postacią, ale też bardzo dobrym człowiekiem. To wspaniały facet! Plan "Krime Story. Love Story" się zakończył, a nasza znajomość trwa nadal. Cieszę się, że pojawił się w moim życiu i nasze drogi się przecięły - dodaje Cezary Łukaszewicz.
Autor: AKPA
