- Tego dnia obchodzimy Światowy Dzień Walki z Głodem. To okazja, by podzielić się z ubogimi choć symbolicznym talerzem zupy - przekonuje Lucyna Kubicz z chrzanowskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Dodaje, że sycącej zupy wystarczy dla wszystkich.
- Zależy nam, by każdy najadł się do syta. Są wśród nas osoby, które przez cały rok czekają na ten jeden dzień, gdy za darmo zjedzą ciepły posiłek - tłumaczy pani Lucyna.
Na piątkowy obiad wybiera się Jadwiga Żak, której losy na bieżąco mogą śledzić czytelnicy "Gazety Krakowskiej". Ciężko chora kobieta przeżyje zimę dzięki hojności darczyńców. Kupili jej 3 tony węgla i leki potrzebne do walki z rakiem.
- Ciepła zupa na kiełbasce to rarytas, na który mnie nie stać. Na co dzień musi wystarczyć chleb z margaryną - wyznaje pani Żak.