Na starcie dla wszystkich czekał słodki poczęstunek od sponsora rajdu, firmy DanCake, były także odblaski i smycze. Prowadzono również zbiórkę pieniędzy dla podopiecznych fundacji „Wesoły Smoczek”. Udało się zebrać 200 zł. W zamian każdy, kto wrzucił datek do puszki, otrzymał los. Nagrody wręczane były na mecie. Z uwagi na deszcz skrócona została trasa. Rowerzyści ominęli Trzebinię i od razu pojechali przez Puszczę Dulowską do Bolęcina, gdzie na terenie stadniny była meta. Zmoknięci cykliści mieli okazję się tam ogrzać przy ognisku oraz upiec kiełbaski. Zostały rozdane nagrody w loterii, m.in. torby podsiodłowe, smary rowerowe, kosze wiklinowe, przewodnik, szelki odblaskowe oraz inne gadżety. Nie mogło również zabraknąć konkursu na najlepiej oświetlony rower.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: