FLESZ - Firmy mają problem. Dlaczego? Zobacz wyniki badania

W chwili przyjazdu na miejsce zastępów straży pożarem objęta była część poddasza z której wydobywały się na zewnątrz płomienie. Parter budynku stanowił warsztat samochodowy.
- W czasie powstania pożaru w warsztacie przebywali pracownicy, którzy nie odnieśli widocznych obrażeń i nie uskarżali się na żadne dolegliwości. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyłączeniu zasilania w energie elektryczną oraz zakręceniu zaworu z gazem. Podano dwa prądy wody na dach budynku. Do wnętrza budynku weszli strażacy wyposażeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych i kamerę termowizyjną. Podano prąd wody do wnętrza po klatce schodowej. Po przygaszeniu pożaru wykonano niezbędne prace rozbiórkowe. Wykonywano je przy użyciu podnośnika hydraulicznego – informuje dyżurny ruchu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Przez około dwie godziny dozorowano miejsce pożaru. Sprawdzono budynek przy użyciu kamery termowizyjnej. Działania 9 zastępów straży i 39 strażaków trwały prawie cztery godziny (w tym czasie korkowała się droga krajowa nr 28 na odcinku Nowy Sącz – Gorlice). Przyczyna pożaru jest nieustalona.
- Za nic mają przepisy! Sądeccy mistrzowie parkowania w akcji
- Klimatyczne i magiczne chaty w górach blisko Nowego Sącza
- Heron w Siennej robi furorę. To bardzo modne miejsce wśród Instagramerów
- HIT czy KIT? 10 kontrowersyjnych sposobów na upiększenie Nowego Sącza
- Zjazd absolwentów WSB-NLU. Kilkaset osób bawi się na 30-leciu uczelni