1 z 14
Przewijaj galerię w dół
Cracovia. Oceniamy piłkarzy "Pasów" za mecz z Pogonią Szczecin
fot. Cracovia.pl
2 z 14
Rezerwowy bramkarz Cracovii dostał szansę w dopiero w drugim...
fot. Cracovia.pl

Lukas Hrosso 4

Rezerwowy bramkarz Cracovii dostał szansę w dopiero w drugim meczu ligowym w tym sezonie. I prawie do końca utrzymywał czyste konto, bo dopisywało mu szczęście - Pogoń trafiała w poprzeczkę i słupek. ale w doliczonym czasie gry popełnił błąd i przepuścił piłkę po strzale z ostrego kąta w wykonaniu Ricardo Nunesa.

3 z 14
Wrócił do składu, ale przeciwko swej byłej drużynie, choć...
fot. Cracovia.pl

Cornel Rapa 4

Wrócił do składu, ale przeciwko swej byłej drużynie, choć zdarzało się mu już strzelać jej bramki, tym razem wypadł dość blado. skupił się na poczynaniach defensywnych, co akurat w przypadku tego piłkarza jest ewenementem, bo lubi atakować bramkę rywala. Tym razem zabrakło jego dobrych dośrodkowań.

4 z 14
Nie rzucał się za bardzo w oczy, grał jak zwykle twardo i...
fot. Cracovia.pl

Ołeksij Dytiatjew

Nie rzucał się za bardzo w oczy, grał jak zwykle twardo i zawodnicy Pogoni nie mogli sobie poradzić przy stałych fragmentach gry. Sam jednak nie angażował się tak jak w niektórych meczach w grę ofensywną.

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Stary szpital w Nowym Targu. Opuszczony, zabity deskami. Ruina z historią w tle

Stary szpital w Nowym Targu. Opuszczony, zabity deskami. Ruina z historią w tle

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

Prezydent Krakowa w kościele w Tyńcu. Są dodatkowe fundusze na renowację zabytku

Wielkie osuwiska w Hutkach. Skarpy ciągle rosną

Wielkie osuwiska w Hutkach. Skarpy ciągle rosną

Zobacz również

Eddy Wata i Łobuzy rozgrzali klub Energy 2000 w Przytkowicach!

Eddy Wata i Łobuzy rozgrzali klub Energy 2000 w Przytkowicach!

W Krakowie rozpędza się budowa nowej ważnej ulicy. Będzie miała prawie trzy kilometry

W Krakowie rozpędza się budowa nowej ważnej ulicy. Będzie miała prawie trzy kilometry