
Trzy gole i...
Mimo zdobycia trzech bramek, można było nieco narzekać na skuteczność zespołu. Krakowianie oddali 25 strzałów na bramkę rywala, z czego 6 było celnych. Z drugiej strony słusznie stwierdził trener Cracovii Jacek Zieliński, że mógłby taki mecz mieć co tydzień i wygrywać 3:0...

Napastnika jak nie było, tak nie ma
Rivaldinho pojawił się na boisku, ale jak zwykle niczego nie wniósł do gry. Wciąż ma tylko jednego gola na koncie. Ani Pelle van Amersfoort, ani Jakub Myszor nie są napastnikami i gdy zajmują miejsce na szpicy to widać, że nie jest to dla nich wymarzona pozycja. Poszukiwania napastnika będą w lecie trwały w najlepsze, bo chyba nikt nie wyobraża sobie kolejnego sezonu, który Cracovia miałaby rozegrać bez rasowego strzelca.

Pęd do bramek
Tym spotkaniem krakowianie poprawili sobie bilans bramkowy, wreszcie mają dodatni - 40:39. Bardzo chciał wpisać się na listę strzelców Otar Kakabadze, podejmował wiele prób. Ma już trzy gole na koncie w tym sezonie. Napastnicy Cracovii zawodzili na potęgę - Rivaldinho zdobył 1 gola, Balaj również, Alvarez też strzelił jednego gola. Najlepszy z napastników, który już nie gra w "Pasach" - Filip Piszczek ma 2.