Czytelnicy „Gazety Krakowskiej” na pomoc pogorzelcom z Bukowca
Po artykule w „Gazecie Krakowskiej” płynie pomoc od naszych Czytelników dla rodziny Brończyków z Bukowca. Małżeństwo Mirosław i Ewelina Brończykowie wraz z synami: Jakubem (12 l.), Klaudiuszem (10l.) i Emilem (6l.), oraz ich dziadkiem Franciszkiem w jednej chwili zostali pozbawienie dachu nad głową. Pożar, jaki wybuchł w ich domu w poniedziałek, zniszczył cały dorobek ich życia. Wszyscy domownicy byli wówczas u lekarza w Paleśnicy.
- Cieszyliśmy się, że jest pięćset plus, bo udało się zaoszczędzić i kupić nowy piec. Mieliśmy plany. Chcieliśmy zrobić centralne ogrzewanie, wyremontować łazienkę – pan Mirosław nie kryje łez. - Tyle zostało z naszych planów – dodaje, pokazując nowo zakupiony piec, cały zwęglony.
Rodzina Brończyków utrzymuje się z niewielkiego gospodarstwa i zasiłków z opieki społecznej. Na szczęście strażakom udało się ocalić stodołę i zwierzęta. Brończykowie są wdzięczni swojemu sąsiadowi z Jamnej, który przyjął ich pod swój dach. Dzięki temu stale mogą doglądać swoich kóz, owiec, kur.
- Nazajutrz po pożarze do rodziny trafiła pomoc finansowa z Ośrodka Pomocy Społecznej w Korzennej: zasiłek celowy w wysokości dwóch tysięcy złotych i 500 zł na zakup żywności – informuje Ewelina Zieleń, asystent rodziny Brończyków.
To jednak kropla w morzu potrzeb. Rodzina chciałaby z powrotem zamieszkać na swoim, ale odbudowa domu przerasta ich możliwości finansowe, dlatego potrzebują naszego wsparcia. Gmina Korzenna uruchomiła już celowe konto.
Pomoc finansową na odbudowę domu można przekazywać na nr konta: 80 8797 1026 0020 0296 1651 0001 (dla przelewów z zagranicy POLUPLPR, PL 80 8797 1026 0020 0296 1651 0001).
Rodzinie potrzebne są również odzież, obuwie, pościel, ręczniki, przybory szkolne dla dzieci, książki, kosmetyki. Od naszych Czytelników płynie już konkretna pomoc. Zgłosił się sponsor, który gotowy jest zaoferować rodzinie dom holenderski. Dziś Brończykowie wraz z asystentem rodziny będą go oglądać.