Dębiczanie są już mocno zmęczeni kłótniami radnych. - Czemu w innych miastach nie było problemu z uchwaleniem budżetu, tylko u nas? - pyta kobieta, wychodząca z miejscowego ratusza. Jej zdaniem źle się stało, że o tym, co będzie robione w mieście, a co nie, decydować będą osoby z Rzeszowa, niezorientowane w dębickich realiach.
Burmistrz Paweł Wolicki ostro krytykuje dokument przygotowany przez RIO. - Trudno w ogóle nazwać go budżetem, bo usunięte zostały z niego nawet te inwestycje, na które mamy już podpisane umowy z wykonawcami i przyznane dofinansowania - twierdzi.
Już zapowiada, że zaskarży go do Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Jeżeli nie wywiążemy się z umów, posypią się pozwy od wykonawców, a brak faktur przełoży się na odebranie nam dotacji - mówi burmistrz, który liczy jeszcze na to, że radni przełamią podziały i uchwalą zapis,by inwestycje już realizowane były kontynuowane przez przeszkód.
- Burmistrz celowo przeinacza fakty i wprowadza ludzi w błąd, aby zbić kapitał polityczny - uważa Jan Borek, przew. rady. Uspokaja, że kluczowe inwestycje w mieście nie są zagrożone. - To rada będzie wnioskować do RIO na co należy w pierwszej kolejności przeznaczyć pieniądze, aby nie zadłużać miasta. Te, na które mamy dofinansowanie to priorytet - wyjaśnia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?