
12 sierpnia 2017 roku
Wisła Kraków - Cracovia 2:1 (0:1)
Bramki: Carlitos 80, 89 - Krzysztof Piątek 26.
Wisła: Michał Buchalik - Tomasz Cywka, Arkadiusz Głowacki, Ivan Gonzalez, Maciej Sadlok - Jakub Bartosz (61 Ze Manuel), Fran Velez (76 Tibor Halilović), Pol Llonch (46 Paweł Brożek), Petar Brlek, Patryk Małecki - Carlitos.
Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Piotr Malarczyk, Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka - Sergei Zenjov (72 Mateusz Wdowiak), Miroslav Covilo (54 Adam Deja), Szymon Drewniak, Mateusz Szczepaniak (76 Deleu), Jaroslav Mihalik - Krzysztof Piątek.
Wielkie emocje na Reymonta: Cracovia długo prowadziła z Wisłą, była lepszym zespołem, ale to „Biała Gwiazda” zgarnęła ostatecznie całą pulę, strzelając dwie bramki w ostatnich dziesięciu minutach. W ten sposób podopieczni Kiko Ramireza upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu. Nie tylko wygrali derby, ale też wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy.
Jak padły bramki?
0:1 - akcję rozegrali Szymon Drewniak z Krzysztofem Piątkiem, w efekcie czego ten ostatni znalazł się na czystej pozycji i pewnie kopnął piłkę do siatki.
1:1 – Carlitos w pojedynkę ograł w polu karnym kilku piłkarzy Cracovii, by zakończyć swój taniec z piłką strzałem do siatki.
2:1 - w pole karne piłkę dośrodkował Maciej Sadlok, trącił ją Carlitos, a ta odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

10 grudnia 2016 roku
Wisła Kraków – Cracovia 1:1 (1:0)
Bramki: Petar Brlek 3 - Krzysztof Piątek 71.
Wisła: Łukasz Załuska - Boban Jović (73 Jakub Bartosz), Arkadiusz Głowacki, Alan Uryga, Maciej Sadlok - Rafał Boguski, Krzysztof Mączyński, Denis Popovic, Petar Brlek, Patryk Małecki - Paweł Brożek (80 Zdenek Ondrasek).
Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Piotr Polczak Hubert Wołąkiewicz, Tomasz Brzyski - Jakub Wójcicki (60. Erik Jendrisek), Marcin Budziński, Miroslav Covilo, Sebastian Steblecki (56 Damian Dąbrowski), Mateusz Szczepaniak - Krzysztof Piątek (81 Mateusz Cetnarski).
Piłkarze „Pasów” przybyli na derby z nadzieją przełamania serii sześciu ligowych meczów bez zwycięstwa. Wiślacy nie chcieli o tym słyszeć. Ostatnio byli w wysokiej formie. Zaznaczali, że od początku ruszą do ataku, aby osiągnąć kolejne efektowne zwycięstwo. I stało się tak, jak zapowiadali. Tyle że gol Petara Brleka był jedynym celnym strzałem gospodarzy w I połowie. Ten sam piłkarz, przy stanie 1:1, mógł dać zwycięstwo gospodarzom w doliczonym czasie gry, ale piłka po nodze Miroslava Covilo wyszła na korner.
Jak padły bramki?
1:0 - strzałem z dystansu popisał się Petar Brlek, piłkę musnął palcami Grzegorz Sandomierski, po czym wpadła do bramki pod poprzeczką.
1:1 - błąd popełnił Boban Jović, który tak wybił piłkę, że przejął ją Krzysztof Piątek i strzałem w dalszy róg, tuż przy słupku, trafił do siatki.

To były derby! Przypominamy 10 ostatnich meczów Cracovii z Wisłą Kraków. Przejdź do galerii.