
1951 - MROCZNE CZASY STALINIZMU, CZYLI DERBY GWARDII Z OGNIWEM
W 1951 Cracovia z Wisłą zmierzyły się trzy razy. Wróć… Nie grały Cracovia z Wisłą, a Ogniwo z Gwardią, bo tak w mrocznych czasach stalinowskich przemianowano dostojne jubilatki, obchodzące jubileusz 45-lecia. My pozostaniemy jednak w tym miejscu przy właściwych nazwach. 20 maja na stadionie Cracovii padł w meczu ligowym remis 0:0.
28 czerwca zagrano towarzysko, a Wisła wygrała 3:0 po golach Mieczysława Gracza i dwóch trafieniach Zbigniewa Kotaby.
Jeszcze bardziej okazale wypadł dla Wisły rewanż w lidze, który wygrała aż 5:0. Bohaterem meczu był Mieczysław Gracz, autor hat-tricka. Po jednym golu dorzucili Józef Kohut i Zdzisław Mordarski. Wisła wygrała zresztą całą ligę w jubileuszowym roku, ale przez idiotyczny regulamin, jaki wtedy wprowadzono, tytuł mistrza kraju przyznano zdobywcy Pucharu Polski, a tym był Ruch Chorzów, który w finale ograł Wisłę.

1956 - TYLKO RAZ, TYLKO TOWARZYSKO
W 1954 roku Cracovia spadła kolejny raz w swojej historii z I ligi. Gdy zatem oba klubu obchodziły swój jubileusz w 1954 roku grały na różnych poziomach. Dlatego w roku 50-lecia krakowscy rywale spotkali się tylko jeden raz, towarzysko z okazji obchodów jubileuszowych Cracovii. 24 czerwca „Pasy” prowadziły 2:0 po dwóch golach Kasprzyka. Mecz zakończył się jednak remisem 2:2, bo odpowiedzieli Kościelny i Rogoza.

1961 - ZNÓW RYWALIZACJA W LIDZE
W roku 1961 Cracovia znów rywalizowała z Wisłą w I lidze. I były to jedyne potyczki a roku 55-lecia obu klubów. Najpierw 11 czerwca wygrała Wisła 1:0 po golu Andrzeja Sykty. Taki samym wynikiem zakończył się rewanż na stadionie Cracovii. Tym razem gola dla Wisły strzelił Marian Machowski.

1966 - AWANS CRACOVII I TRZY RAZY DERBY
W 1966 roku Cracovia awansowała na jubileusz do I ligi. Znów zatem była okazja do ligowych derbów z Wisłą. Zanim jednak do nich doszło, dwa razy zagrano towarzysko. Najpierw 1 maja, co było początkiem obchodów jubileuszowych obu klubów. Na stadionie Wisły wygrała Cracovia, dla której gole strzelili Orczykowski i Hausner. Znów towarzysko, znów z okazji jubileuszu grano również 11 września 1966 roku. Tym razem na stadionie Cracovii, gdzie „Pasy” dopingował ich wierny kibic i parton jubileuszowych obchodów, Józef Cyrankiewicz (na zdjęciu w okularach). Miał powody do radości. Cracovia wygrała 2:1, a gole dla niej strzelili Kowalik i Zuśka. Dla Wisły trafił Kawula.
W końcu przyszła jednak gra o stawkę, czyli w lidze. I choć gospodarzem znów była Cracovia, to wygrała Wisła - 2:1. Dwie bramki dla niej zdobył Lendzion, a rozmiary porażki „Pasów” zmniejszył jedynie w końcówce meczu Kowalik.