Diecezja tarnowska nie ma ordynariusza od 26 listopada, kiedy odbył się ingres abpa Skworca do archikatedry w Katowicach. W administrowaniu Kościołem tarnowskim zastępuje go bp Wiesław Lechowicz, dotychczasowy biskup pomocniczy. W dniu ogłoszenia decyzji Kolegium Konsultorów przyznał, że nie spodziewa się, aby nominacja nowego ordynariusza odbyła się przed Wielkanocą.
Wśród poważnych kandydatów na to stanowisko wymieniani byli: Wacław Depo - biskup diecezji zamojsko-lubaczowskiej oraz Jan Kopiec - biskup pomocniczy diecezji opolskiej. Decyzją Benedykta XVI pierwszy został właśnie nowym metropolitą częstochowskim, a drugi obejmie diecezję gliwicką.
- Wśród księży coraz mocniej mówi się o tym, że nowym ordynariuszem tarnowskim będzie jednak kapłan wywodzący się stąd, a nie z innej diecezji - twierdzi osoba blisko powiązana z kurią. Taka sytuacja po raz ostatni miała miejsce ponad sto lat temu, kiedy diecezją kierował urodzony koło Gorlic bp Leon Wałęga. Wszyscy następni po nim ordynariusze przychodzili do Tarnowa z innych rejonów kraju.
Diecezja tarnowska, według najnowszych danych, wyróżnia się w kraju najwyższym wskaźnikiem praktyk religijnych. Na niedzielną mszę świętą chodzi tu niemal 70 procent wiernych, a komunię przyjmuje blisko 24 procent z nich.
Dane te opracowano na podstawie liczenia wiernych w kościołach diecezji 16 października. - Akurat ten termin wybrany został nieprzypadkowo. Chodziło o to, aby liczenie nie odbywało się na przykład w niedzielę świąteczną, czy taką, kiedy frekwencja odbiega od przeciętnej - wyjaśnia ks. Paweł Płatek, dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego tarnowskiej kurii.
Najwięcej ludzi chodzi do kościoła w niedziele w dekanacie Ujanowice na Sądecczyźnie - 89 procent, a najmniej w dekanacie Bochnia-Zachód - 56,7 proc. Komunię św. też najwięcej osób przyjmuje w dekanacie Ujanowice - 33,6 proc., a najmniej w dekanacie Mielec-Południe - 16,1 proc.
W samym Tarnowie (zbiorczo z czterech dekanatów) frekwencja wyniosła 53,3 proc., z czego do komunii św. przystępuje 33 proc. wiernych. Statystyki przemawiają na korzyść kobiet, których 16 października było w tarnowskich kościołach 28 tysięcy, przy 21 tysiącach mężczyzn. Tradycyjnie już najchętniej wybieraną świątynią jest kościół ks. Filipinów, gdzie doliczono się dwa razy więcej wiernych, niż należy do parafii.