Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diecezja tarnowska wciąż bez biskupa

Redakcja
Abpa Wiktora Skworca żegnało wielu tarnowian. Lista potencjalnych kandydatów na jego następcę jest coraz węższa
Abpa Wiktora Skworca żegnało wielu tarnowian. Lista potencjalnych kandydatów na jego następcę jest coraz węższa Paweł Chwał
Dwóch poważnych, wymienianych ostatnio szczególnie często, kandydatów na następcę arcybiskupa Wiktora Skworca w Tarnowie, objęło stery w sąsiednich diecezjach. Czwartkowe decyzje Benedykta XVI tym samym jeszcze bardziej podgrzały atmosferę i wzmogły spekulacje na temat tego, kto będzie nowym biskupem tarnowskim.

Diecezja tarnowska nie ma ordynariusza od 26 listopada, kiedy odbył się ingres abpa Skworca do archikatedry w Katowicach. W administrowaniu Kościołem tarnowskim zastępuje go bp Wiesław Lechowicz, dotychczasowy biskup pomocniczy. W dniu ogłoszenia decyzji Kolegium Konsultorów przyznał, że nie spodziewa się, aby nominacja nowego ordynariusza odbyła się przed Wielkanocą.

Wśród poważnych kandydatów na to stanowisko wymieniani byli: Wacław Depo - biskup diecezji zamojsko-lubaczowskiej oraz Jan Kopiec - biskup pomocniczy diecezji opolskiej. Decyzją Benedykta XVI pierwszy został właśnie nowym metropolitą częstochowskim, a drugi obejmie diecezję gliwicką.

- Wśród księży coraz mocniej mówi się o tym, że nowym ordynariuszem tarnowskim będzie jednak kapłan wywodzący się stąd, a nie z innej diecezji - twierdzi osoba blisko powiązana z kurią. Taka sytuacja po raz ostatni miała miejsce ponad sto lat temu, kiedy diecezją kierował urodzony koło Gorlic bp Leon Wałęga. Wszyscy następni po nim ordynariusze przychodzili do Tarnowa z innych rejonów kraju.

Diecezja tarnowska, według najnowszych danych, wyróżnia się w kraju najwyższym wskaźnikiem praktyk religijnych. Na niedzielną mszę świętą chodzi tu niemal 70 procent wiernych, a komunię przyjmuje blisko 24 procent z nich.

Dane te opracowano na podstawie liczenia wiernych w kościołach diecezji 16 października. - Akurat ten termin wybrany został nieprzypadkowo. Chodziło o to, aby liczenie nie odbywało się na przykład w niedzielę świąteczną, czy taką, kiedy frekwencja odbiega od przeciętnej - wyjaśnia ks. Paweł Płatek, dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego tarnowskiej kurii.

Najwięcej ludzi chodzi do kościoła w niedziele w dekanacie Ujanowice na Sądecczyźnie - 89 procent, a najmniej w dekanacie Bochnia-Zachód - 56,7 proc. Komunię św. też najwięcej osób przyjmuje w dekanacie Ujanowice - 33,6 proc., a najmniej w dekanacie Mielec-Południe - 16,1 proc.

W samym Tarnowie (zbiorczo z czterech dekanatów) frekwencja wyniosła 53,3 proc., z czego do komunii św. przystępuje 33 proc. wiernych. Statystyki przemawiają na korzyść kobiet, których 16 października było w tarnowskich kościołach 28 tysięcy, przy 21 tysiącach mężczyzn. Tradycyjnie już najchętniej wybieraną świątynią jest kościół ks. Filipinów, gdzie doliczono się dwa razy więcej wiernych, niż należy do parafii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska