Oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu sygnał o wypadku na obwodnicy Starego Sącza odebrał o godz. 11.38 w sobotę. Telefonujący informował, że dwa samochody osobowe zderzyły się nieopodal stacji paliw, w miejscu od lat najbardziej niebezpiecznym na całej tej drodze.
W zderzeniu, do którego doszło na skrzyżowaniu, rozbite zostały dwa samochody marki audi (A 6 oraz A 3), a mniejsze z aut wypadło z jezdni, uderzyło w słupy znaków drogowych oraz sygnalizacji świetlnego sterowania ruchem i dachowało. Większy samochód, z kompletnie roztrzaskanym przodem, zatarasował jezdnie.
Akcje ratowniczą podjęły jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza oraz ochotnicze straże pożarne z kilku miejscowości. Także załogi ambulansów Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
Ustalaniem przyczyn i okoliczności wypadku zajęli się policjanci. ustalili, że kierowca jednego z aut skręcał, a nie upewnił się czy drogą główną nie jedzie inny pojazd.
Utrudnienia w ruchu na trasie prowadzącej z Nowego Sącza do przejścia granicznego na Słowację Piwiczna-Zdrój - Mniszek nad Popradem trwały kilka godzin.