W obwieszczeni zaznaczono, że sprawa wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia, nie może być załatwiona w terminie określonym w art. 35 k.p.a. (nie później niż w ciągu miesiąca). Wyznaczono odleglejszy termin - do 31 października 2025 roku.
Stroną postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest wnioskodawca oraz podmiot, któremu przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości znajdującej się w obszarze, na który będzie oddziaływać przedsięwzięcie. Przez obszar ten rozumie się przewidywany teren, na którym będzie realizowana inwestycja oraz obszar znajdujący się w odległości 100 m od granic tego terenu.
Chodzi też o działki, na których w wyniku realizacji, eksploatacji lub użytkowania przedsięwzięcia zostałyby przekroczone standardy jakości środowiska, lub działki znajdujące się w zasięgu znaczącego oddziaływania przedsięwzięcia, które może wprowadzić ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, zgodnie z jej aktualnym przeznaczeniem.
W większości mają przebiegać w tunelach
Przypomnijmy, założenie jest takie, że trasy Pychowicka i Zwierzyniecka w ok. 80 procentach mają przebiegać w tunelach.
Trasa Pychowicka byłaby kontynuacją istniejącej Trasy Łagiewnickiej i zaczynałaby się tunelem pod ul. Grota-Roweckiego. Później byłby krótki odcinek odsłonięty i zjazd do tunelu, który prowadziłby wzdłuż ul. Sodowej, pod Wisłą i kończył się wyjazdem w nową ul. Księcia Józefa.
W dalszym przebiegu zaczynałaby się Trasa Zwierzyniecka z tunelem pod wzgórzem św. Bronisławy, na którym znajduje się Kopiec Kościuszki. Podziemny przejazd byłby prowadzony do ul. Balickiej, ale z wyjazdem w rejonie ul. Armii Krajowej.
Dłuższe naziemne odcinki występowały w dwóch miejscach. Pierwszy z nich wyznaczono za wyjazdem z tunelu pod Wisłą przy ul. Księcia Józefa. Tam miałby być wprowadzony ze względu na różnice wysokości.
Kolejny dłuższy odcinek naziemny zaplanowano w końcowej części - od ul. Balickiej do ronda Ofiar Katynia.
Trzeba znaleźć co najmniej 4 miliardy złotych
Gdyby decyzja środowiskowa została wydana w tym roku, a później od razu przystąpiono do projektowania, to budowa mogłaby zostać rozpoczęta ok. 2028 roku.
Na budowę potrzeba około 5 lat. Do zakończenia całego przedsięwzięcia mogłoby więc dojść najwcześniej na przełomie 2032 i 2033 roku.
Tak może się stać, jeżeli miasto znajdzie pieniądze na wykonanie nowych tras. Potrzebne będą na to miliardy złotych. Wśród możliwych źródeł dofinansowania wymieniane są środki z budżetu centralnego, ale też brana jest pod uwagę realizacja na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Szacuje się, że budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej ma kosztować 4-5 mld zł.
Poprawią koncepcje nowych tras
Miasto zamierza tak zaplanować inwestycje, aby odpowiadały obecnym uwarunkowaniom transportowym. Spółka Trasa Łagiewnicka, która przygotowuje przedsięwzięcia, ma więc zweryfikować dotychczasowe koncepcje. Władze miasta dały jej na to czas do czerwca 2025 roku.
Podstawą modyfikacji dotychczasowych założeń ma być aktualizacja modelu ruchu dla Krakowa z 2024 r. Zgodnie ze stanowiskiem autorów modelu uwzględnia on postulaty strony społecznej, które uzyskały jednocześnie poparcie władz miejskich.
Główne nowe założenia obejmą m.in.:
dostosowanie układu drogowego do zmienionego rozkładu natężeń ruchu w skali całego miasta;
zwiększenie nacisku na integrację inwestycji z infrastrukturą transportu zbiorowego;
rewizję parametrów technicznych dla wybranych odcinków trasy;
analizę wpływu planowanego szybkiego, bezkolizyjnego transportu szynowego na układ komunikacyjny Trasy Zwierzynieckiej i Pychowickiej;
rezygnację z uwzględnienia żeglownego wariantu Kanału Krakowskiego w zakresie przebiegu i parametrów Trasy Pychowickiej.
