Drogowy bandytyzm w czystej postaci! Kierowca osobówki specjalnie wjeżdża w rowerzystów

- Z taką agresją na drodze nigdy nie mieliśmy do czynienia - mówi Ewelina Wiercioch, mieszkanka Zakopanego, która wraz z mężem w sobotę postanowiła wybrać się na wycieczkę rowerową na drogach pogranicza Spisza, Pienin i Orawy. - Pogoda i warunki były idealne. W sobotę cieszyliśmy się wszystkim: słońcem, fajną formą, pięknymi widokami i wspólnym czasem. Kręciliśmy (na rowerze - przyp. red.) w rejonie Łapszanki, Nowej Białej, Krempach itd... Aż tu nagle nasz super dzień zakończył młody kierowca, który na niemal pustej drodze trąbił na nas z daleka (jechaliśmy jeden za drugim), bo ścigał się z innym samochodem. Zestresował nas bardzo, bo był agresywny. Grześ krzyknął na niego co robi i zaczęło się...

Jak mówi pani Ewelina kierowca białej osobówki postanowił pokazać, kto rządzi na drodze. Specjalnie zepchnął pana Grzegorza z drogi i nagle zahamował przed kołami pani Eweliny.

- Zdążyłam tylko odbić bo uznałam, że mam z nim szanse tylko jak go wezmę bokiem. Uderzenie było tak mocne, że wgniotłam mu tył samochodu. Mieliśmy szczęście, bo za nami jechał samochód ze wspaniałymi ludźmi, którzy to wszystko nagrali i nam pomogli. Przyznam, że nie wiem, jak to się stało, że jesteśmy w "miarę" cali. Mam zwichnięty bark. Grześ jest poobijany, pękł mu kask. Psycha gorzej. Jeszcze nie mamy głowy do przemyśleń, cieszymy się, że żyjemy. Na pewno ten weekend pokazał ile jest agresji w stosunku do kolarzy i to jest smutne... Pilnujcie się na drogach - kończy zakopianka.

Wiadomo, że na miejsce zdarzenia została wezwana karetka i policja.

- Policjanci poczynili na miejscu ustalenia. Nagranie z tego zdarzenia zostanie zabezpieczone. Będzie analizowane - mówi Dorot Garbacz, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. - Uważamy, że winę za zdarzenie ponosi kierowca samochodu. To był wypadek, bo rowerzystka ma obrażenia barku, którego leczenie przekroczy okres tygodnia. Sprawa może trafić nawet do sądu, który zdecyduje o ukaraniu winnych.

Jak dodaje policjantka kierujący samochodem nie potrafił wytłumaczyć się ze swojego zachowania. To młody chłopak w wieku 18 lat. Mieszka na terenie powiatu nowotarskiego.

Po tym jak pani Ewelina Wiercioch zamieściła film na swoim facebooku szybko pojawiły się pod nim komentarze zbulwersowanych osób. Oto niektóre z nich:

Teraz powinien być Pozew o usiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Za takie zachowanie powinno być dożywotnio odbierane prawo jazdy i obowiązkowe badania psychiatryczne

...i do więzienia, bo to było działanie z premedytacją, działanie którego celem było co najmniej uszkodzenie ciała.