1 z 19
Przewijaj galerię w dół

fot. Janusz Bobrek
Przeniesiony z mieszkania na Manhattanie pokój-pracownia Pinchasa Bursteina Maryana. Część sądeckiej wystawy można dziś oglądać w Tel Awiwie
2 z 19

fot. Bernard Gotfryd / Stowarzyszenie Maryan
Pinchas Burstein w obiektywie przyjaciela Bernarda Gotfryda. Zgrubienie pod lewym okiem to blizna po jednym z wielu strzałów jakie odniósł podczas niemieckiej niewoli
3 z 19

fot. Tel Aviv Museum of Art
Plakat promujący wystawę "My name is Maryan"
4 z 19

fot. Krzysztof Bojarczuk
Alison Gingeras przeglądająca pamiątki po Maryanie, obok Anna Florek - kustosz z Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu