https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiejsze studniówki to prawdziwe bale. Jakie kreacje w tym roku są modne?

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Rozpoczął się sezon studniówkowy. Niektóre kreacje tegorocznych maturzystek przyprawiają o zawrót głowy. O studniówkowej modzie, aktualnych trendach rozmawialiśmy z Jolantą Białas, właścicielką butiku Redial Fashion z ubraniami dla kobiet.

Jakie są aktualne trendy?

Nowością są długie koronkowe rękawy. Moda zmienia się powoli, nie ma wielkiej rewolucji. Nadal królują długie suknie, które zyskały popularność w ubiegłym roku. Wcześniej, pięć lat temu, niemal wszystkie dziewczyny wybierały krótsze kreacje. Hitem tego roku jest butelkowa zieleń. Popularne jest także bordo. Od lat jednak najchętniej wybieranym kolorem jest czerwień. Czarny, który kiedyś był kanonem, dziś jest wybierany niezbyt często.

Obecnie suknie maturzystek cechuje przepych. Niektórym niewiele brakuje do sukni ślubnych.

To fakt. Mają one wiele ozdób, przeszyć, robione są z przepychem, ozdobione koronkami. Nic dziwnego, że niektóre mają wiele wspólnego z sukniami ślubny, bo są szyte w salonach ślubnych na specjalne zamówienie. To oczywiście sporo kosztuje, nawet 1000 zł. U mnie za długą suknię trzeba zapłacić ok. 300 zł, a koszt krótszej to 200 zł.

Studniówki 2018 w Małopolsce. Oto pamiątkowe zdjęcia maturzy...

Dobór odpowiedniego rodzaju sukienki, jej koloru uzależniony jest od typu dziewczyny?

Oczywiście ma to znacznie. Z moich obserwacji wynika, że blondynki najchętniej wybierają kolor czerwony, bordo. Dziewczyny o ciemnych włosach częściej sięgają po jaśniejsze kolory np. szary lub pudrowy róż. Wybór sukienki to jednak także kwestia gustu. Nie raz coś może nie pasować, a nam się podoba i musimy to mieć. Dziś także bez problemu można dostosować własny wygląd do wymarzonej kreacji np. zmieniając kolor włosów. Efektownie wygląda połączenie rudych włosów z butelkową zielenią.

Długo dziewczynom zajmuje wybór kreacje?

Nie jest to prostu wybór. Niektóre dziewczyny przychodzą po kilka razy. Najpierw oglądają, później wracają przymierzyć, a dopiero później w domu zapada decyzja o zakupie i przychodzą kolejny raz. Zdarzają się jednak takie, która za pierwszym razem kupują kreację. Największy ruch panuje na początku stycznia.

Z naszego terenu pochodzą dwie słynne modelki plus size. A jak to wygląda w praktyce, łatwo kupić duży rozmiar?

Niestety producenci bardzo mało szyją dużych rozmiarów. Większość kończy się na 40. U mnie są tylko dwie suknie studniówkowe z rozmiaru 46. Większość dużych rozmiarów, to suknie „dla babci”. Dziewczynom się takie nie podobają. Dlatego muszą szyć je na zamówienie.

Pamięta pani swoją studniówkę?

Oczywiście, choć było to już 24 lat temu. Poszłam w pożyczonej sukience od koleżanki. Była skromna, czarna z białym kołnierzykiem . Szło się jak na normalną imprezę. Nie było wtedy takich sukienki jak teraz, nikt się nie stroił. Teraz dla dziewczyny studniówka to najważniejszy bal w życiu.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska