- Do przeszukania zostało jeszcze zaledwie kilka pomieszczeń i póki co nic niebezpiecznego w szpitalu nie znaleźliśmy - mówi oficer dyżurny nowotarskiej komendy policji. - Prawdopodobnie po południu pacjenci będą mogli wrócić do sal.
- Anonimowy donos miał miejsce około godz. 8.30 - mówi Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. -Do szpitala zadzwoniła osoba, który poinformowała pracownika, że na terenie placówki podłożony został ładunek wybuchowy. "Macie państwo bombę w domu" - powiedział zdaniem Wolskiego rozmówca.
- Na miejsce udali się pirotechnicy, którzy przeszukali budynek - informuje asp. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.
Redakcja przeprasza Czytelników za błędy w tekście.
Policja uderza w środowisko kiboli
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!