Została napisana osiem lat temu, a przedruk wywiadu z weszlo.com, który wzbogaca polskie wydanie, też już jest mocno nieświeży, gdyż powstał w lutym 2016 roku. Gdy więc czytacie w nim, że „profil Żyry budowaliśmy, bazując na zestawieniu go z Dudą czy Radoviciem, ale teraz będzie oceniany przez Anglików w porównaniu z tamtejszymi zawodnikami”, to nie dajcie się nabrać: Żyro od czasu występów w Wolverhampton mocno obniżył loty, bo - przelatując przez Koronę Kielce - wylądował tej zimy w I-ligowej Stali Mielec.
Wątpliwa aktualność niektórych stwierdzeń to zarzut wobec książki, ale jeden z nielicznych. Nigdy nie chorowałem na granie w Football Managera, więc nie będę się silił na ocenianie, czy ta książka jest dla starych wygów wartościowym wydawnictwem. Ale czytając opowieści graczy i przede wszystkim jej twórców, mogę sobie wyobrazić, że prowadzenie własnej drużyny w wirtualnym świecie może się stać czymś więcej niż tylko pasją. Czyli, nazwijmy to wprost, uzależnieniem lub obsesją. Football Managera zachwalają nawet fachowcy pokroju byłego selekcjonera Jerzego Engela, zapewniając, że gra jest bardzo dobrze dopracowana i może wręcz służyć jako baza danych o prawdziwych piłkarzach dla specjalistów z branży, a więc menedżerów, agentów, skautów, trenerów i prezesów.
„Football Manager to moje życie”. Autorzy: Ian Macintosh, Kenny Millar, Neil White. Wydawnictwo: SQN. Liczba stron: 240. Cena okładkowa: 42,99 zł.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska- Jakub Błaszczykowski, kapitan Wisły Kraków, żegna się dziś z kadrą narodową
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! [NOWE ZDJĘCIA]
- Sandecja. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Małopolska 2020. Oni awansują, jeśli wiosną już nie zagramy
- Derby Krakowa. Rok temu Wisła grała z Cracovią
