1 z 18
Przewijaj galerię w dół
Gdzie kradną samochody najczęściej, a gdzie najrzadziej w...
fot. omer rana / unsplash.com

Gdzie kradną samochody najczęściej, a gdzie najrzadziej w Polsce? Niestety nie ma regionu w kraju, gdzie w ogóle nie dochodzi do kradzieży samochodów, ale są miejsca, w których jest ich bardzo mało w skali kraju, bądź przeciwnie - bardzo dużo. Zobacz, gdzie!

2 z 18
W 2018 roku stwierdzono tutaj 73 przestępstwa kradzieży...
fot. Unsplash.com

Województwo podkarpackie

W 2018 roku stwierdzono tutaj 73 przestępstwa kradzieży samochodu. To najmniej w całym kraju. Średnio co 5 dni ginie tutaj jedno auto.
W porównaniu z poprzednim rokiem, w województwie podkarpackim wzrosła liczba kradzieży samochodów.

3 z 18
W 2018 roku stwierdzono tutaj 76 przestępstw kradzieży...
fot. Pixabay.com

Województwo opolskie

W 2018 roku stwierdzono tutaj 76 przestępstw kradzieży samochodu. Ginie tu nieco ponad 6 pojazdów miesięcznie.
W porównaniu z poprzednim rokiem liczba kradzieży samochodów zmalała.

4 z 18
W 2018 roku stwierdzono tutaj 77 przestępstw kradzieży...
fot. Unsplash.com

Województwo podlaskie

W 2018 roku stwierdzono tutaj 77 przestępstw kradzieży samochodu.
W stosunku do 2017 roku, to spory spadek przestępstw kradzieży.

Pozostało jeszcze 13 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Hutnicy z Krakowa protestują w Warszawie. "Zielony Ład niszczy przemysł"

Hutnicy z Krakowa protestują w Warszawie. "Zielony Ład niszczy przemysł"

Wygląda jak słynna ścieżka w koronach drzew, a to nowa wieża w Piwnicznej

Wygląda jak słynna ścieżka w koronach drzew, a to nowa wieża w Piwnicznej

Zobacz również

Trwa wielka wyprowadzka. Pracownicy muzeum opuszczają Zamek Żupny w Wieliczce

Trwa wielka wyprowadzka. Pracownicy muzeum opuszczają Zamek Żupny w Wieliczce

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone

Hutnicy wyszli na ulice Warszawy. Tysiące miejsc pracy zagrożone