Wystawa, którą możemy oglądać w gmachu przy ul. Wawrzyńca, do Krakowa przywędrowała z Torunia. - Jeździliśmy po Polsce i szukaliśmy wystawy, która w przystępny sposób przybliżałaby najmłodszym techniczne zagadnienia - opowiada Aleksandra Błaszczak z MIM. - Ta, którą zobaczyliśmy w toruńskich Młynach wiedzy, urzekła nas nie tylko swoją atrakcyjną formą, ale również świetnym merytorycznym opracowaniem.
Ekspozycja „To takie proste” składa się z 26 instalacji - stanowisk, podzielonych na cztery bloki tematyczne. Są to: Główka pracuje - strefa umożliwiająca podróż w świat matematycznych zagadek i łamigłówek, Mechaniczny plac zabaw - obrazujący prawa fizyczne i ich definicje, Pomyśl, zrozum, zrób, gdzie instalacje skoncentrowane są na tworzeniu i budowaniu oraz Techno świat, w którym można zapoznać się z najnowszymi technologiami. Jak tłumaczy Błaszczak, młodzi zwiedzający po wyjściu z muzeum będą mogli wyjaśnić np.jak działają zasady dynamiki Newtona, albo na czym polega transplantologia i jakie są jej możliwości. - Kształtujemy też umiejętności logicznego myślenia, wnioskowania, zwiększamy kreatywność i uczymy pracy zespołowej - dodaje . Chociaż wystawa została stworzona z myślą o zwiedzających w wieku szkolnym, lubiący łamigłówki i techniczne zagadki dorośli z pewnością również znajdą na niej coś dla siebie. Atrakcją będzie choćby możliwość sprawdzenia, czy ekonomicznie prowadzimy samochód w symulatorze pojazdu przyszłości.
„To takie proste” wpisuje się w prowadzony przez MIM program wystaw edukacyjnych. W jego ramach mogliśmy oglądać interaktywne ekspozycje Wokół koła i Więcej światła i Zabawy z nauką. - Zainteresowanie jakim cieszyły się wystawy przekonuje nas, że krakowianie chcą odkrywać technikę - mówi Błaszczak. - Dorośli mogą uzupełnić wiedzę, a dzieci zdobyć informacje i umiejętności, które przydadzą im się w szkole, a może kto wie, obudzą w nich pasję do odkrywania nauki i techniki? W stolicy Małopolski MIM jest jedną z nielicznych instytucji, zaspokajającej te potrzeby. - Nie ukrywam, że nadganiamy dystans do innych polskich miast, które mają swoje centra techniki, kuszące przystępnie i atrakcyjnie prezentowaną wiedzą - mówi Błaszczak. Wystawę „To takie proste” można oglądać do 16 grudnia, od wtorku do niedzieli.
Równocześnie, w gmachu przy Wawrzyńca do 31 marca czynna jest ekspozycja „P jak paradoks” poświęcona historii i legendzie Fiata 125p. Zaprezentowano na niej około 20 pojazdów w interaktywnej aranżacji - nowoczesnej, ale nawiązującej w każdym detalu do czasów PRL-u. Opowiedziana tam historia w przystępny sposób wyjaśniają paradoksy minionej epoki. Na Wawrzyńca można oglądać czynne nadal wystawy Wokół koła i Więcej światła.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
WIDEO: Co ty wiesz o Krakowie, odc. 36
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto