Chmura przejęła kierowanie klubem z początkiem roku. Na początku lutego uległa poważnemu wypadkowi, a jej powrót do zdrowia potrwać może kilka miesięcy. - Nie udało nam się pani Anny odwieść od decyzji o rezygnacji ze stanowiska - mówi Jerzy Putowski, szef rady nadzorczej klubu. Grono to w piątek wieczorem wybrało nowego prezesa. Został nim Łukasz Sady, ostatnio pracujący w klubie na stanowisku dyrektora ds. technicznych.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, iż ma to być rozwiązanie zaledwie tymczasowe. - Rada nadal szuka kandydata na to stanowisko - podkreśla kilku naszych rozmówców.
Jerzy Putowski wprost nie chce tego potwierdzić. - Łukasz Sady zna doskonale sprawy żużla i organizacji zawodów. Nie zakładamy poszukiwania kolejnego kandydata - zapewnia. Ostatecznie jednak nie wykluczył powrotu do tematu, gdyby pojawiła się jakaś "ciekawa kandydatura". Jeśli taki scenariusz się potwierdzi, Łukasz Sady pozostałby drugim członkiem zarządu, w randze wiceprezesa.
Z naszych informacji wynika, że kandydaci na prezesa już są. Kilka dni temu informowaliśmy, że na nieoficjalnej giełdzie kandydatów najczęściej pojawiało się nazwisko dziennikarza Jerzego Kosiby. Od kilku dni głośno również o tym, jakoby do objęcia prezesowskiego fotela namawiany był Zbigniew Ostrowski, który ze stanowiska komendanta tarnowskiej policji przeszedł właśnie na emeryturę. Od obu panów oficjalnego potwierdzenia nie sposób uzyskać. - To mity. Nie było żadnych rozmów na ten temat - komentuje krótko Zbigniew Ostrowski. Trzecim kandydatem do stanowiska ma być pochodzący z Tarnowa menedżer pracujący ostatnio w Warszawie.
- Wcale nie jest łatwo znaleźć kandydata na prezesa, bo żużlowa spółka nie jest w dobrej kondycji finansowej - twierdzi osoba znająca klubowe realia.
W listopadzie właśnie finanse stały się powodem odejścia ze stanowiska prezesa Agaty Mróz. Zaległości wobec niektórych zawodników groziły świeżo upieczonym mistrzom Polski utratą licencji, a tym samym prawa do obrony tytułu w 2013 roku.
Przewodniczący rady nadzorczej twierdzi jednak, że w klubie nie ma mowy o zapaści finansowej. Nie jest jednak tajemnicą, że Unia ma długi. Choćby z racji pożyczek zaciągniętych pod koniec listopada. Bez nich nie udałoby się spłacić zawodników i zdobyć licencji na start w obecnym sezonie. - Zobowiązania te mają zostać uregulowane dopiero przed końcem roku - uspokaja Jerzy Putowski. Jego zdaniem, tegoroczny sezon powinien być pod względem finansowym łatwiejszy do "objechania" . Głównie z racji rozstania z najwyżej opłacanym, Amerykaninem, Gregiem Hancockiem.
Gorący fotel
Zmiany na stanowisku prezesa Unii Tarnów w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy następują zadziwiająco często.
Zaczęło się pod koniec 2011 r., kiedy zwolnił go Bogdan Gurgul. Na krótko obowiązki prezesa przejął wówczas szef rady nadzorczej spółki Jerzy Putowski. W trakcie ubiegłorocznego sezonu na czele klubu stała Agata Mróz. Po jej dymisji ponownie za sterami zasiadł na krótko Putowski. W styczniu gabinet prezesa objęła Anna Chmura. Teraz zarządzanie klubem przejął Łukasz Sady. W marcu możemy poznać jego następcę.
Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+