Drugi dzień festiwalu 4 Strony Karpat, jaki odbywa się w Gorlicach, zapowiadał się wspaniale. Wszyscy, którzy zjawili się przed festiwalową sceną, byli usatysfakcjonowani.
Drugi dzień festiwalu 4 Strony Karpat, jaki odbywa się w Gorlicach, zapowiadał się wspaniale. Wszyscy, którzy zjawili się przed festiwalową sceną, byli usatysfakcjonowani.
Pierwsze dźwięki muzyki popłynęły o godzinie 18. Scena niepodzielnie zawładnęła międzynarodowa formacja Sarakina Balkan Band. Ich muzyka to połączenie muzyki bałkańskiej z folkiem, jazzem i world music. Po nich zjawił się zespół Chłopcy Kontra Basia. Muzyce upodobali sobie formułę piosenki-opowieści. Snują więc swoje historie z morałem, dziejące się w dawnej wsi, zaczarowanego miasta, bajkowego „za górami, za lasami”, nadając starym ludowym motywom nowe życie i sensy. Wokalistka zespołu, Barbara Derlak, oczarowała widzów zarówno głosem, jak i sposobem bycia.