Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorlice. Pijany awanturnik uciekał przed policją samochodem wypełnionym sadzonkami konopi. Grozi mu kilka lat więzienia [FOTO]

Halina Gajda
Halina Gajda
Gorliccy policjanci zatrzymali pijanego 33-letniego mężczyznę, mieszkańca jednej z podgorlickich miejscowości, który najpierw wszczął awanturę w domu, a gdy rodzina zadzwoniła po policję, wsiadł w nie swój samochód i odjechał. Po zatrzymaniu okazało się, że uciekał nie tylko z promilami, ale też sadzonkami konopi.

Wieczorem 25 marca 2019 roku dyżurny gorlickiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednej z podgorlickich miejscowości.

- Zgłoszenie zawierało również informację, że nietrzeźwy sprawca mógł odjechać z miejsca samochodem - relacjonuje Grzegorz Szczepanek, oficer prasowy KPP w Gorlicach.

Na miejsce natychmiast skierowano dwa patrole. Dojeżdżając do miejsca interwencji, jeden z wysłanych na miejsce patroli zauważył i zatrzymał do kontroli samochód, którym miał poruszać się sprawca awantury. Badanie trzeźwości kierowcy potwierdziło wcześniejsze podejrzenia – kierowca miał 1,14 promila alkoholu w organizmie.

- Okazało się ponadto, że mężczyzna wcześniej dokonał zaboru tego pojazdu, a na jego tylnej kanapie i w bagażniku przewoził 15 sadzonek konopi - dodaje rzecznik.

33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Następnego dnia postawiono mu zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, krótkotrwałego zaboru pojazdu oraz uprawy krzewów konopi, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

ZOBACZ KONIECZNIE

FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska