Do zdarzenia doszło w czwartek tuż po godzinie 13. Zgłoszenie o tragicznym wypadku dotarło do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiana Ratunkowego. Gdy tylko karetka dotarła do Klimkówki, a lekarz stwierdził zgon, na miejsce skierowano grupę dochodzeniową wraz z prokuratorem.
Ze wstępnych ustaleń śledczych, wynika, że w czasie pracy na mężczyznę spadł konar. Siła uderzenia musiała być duża, bo doprowadziła do natychmiastowej śmierci.
Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji mówi wprost: To był nieszczęśliwy wypadek. Wykluczono całkowicie udział osób trzecich w zdarzeniu. Jednak decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - dodaje.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news