Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Graliśmy w Armored Core VI - obrywałam, ale chcę więcej. Tak wypadła nowa gra twórców Elden Ring. Sprawdźcie, czy warto czekać

Anita Persona
Anita Persona
Armored Core VI: Fires of Rubikon nie wzbudzało mojego entuzjazmu, ale wszystko się zmieniło, gdy wypróbowałam grę.
Armored Core VI: Fires of Rubikon nie wzbudzało mojego entuzjazmu, ale wszystko się zmieniło, gdy wypróbowałam grę. From Software
Graliśmy w Armored Core VI i wiemy, czy mechy od twórców Elden Ring dają radę. From Software i Bandai Namco szykują się do premiery, która będzie już w sierpniu. Sprawdźcie, czy wy też powinniście się do niej szykować. Zapraszamy.

Spis treści

Każdy słyszał o Elden Ring, wszak to jedna z najlepszych gier ostatnich lat i już na długo przed premierą było o niej głośno. Nic jednak nie dziwi w szumie medialnym wokół produkcji studia stojącego za tak kultowymi seriami, jak Demon’s Souls i Dark Souls. Wytyczyli oni bowiem nowe ścieżki w gamingu oraz stworzyli pojęcie soulslike. Łatwo przy tym niektórym zapomnieć, że studio From Software nie zaczęło swojej przygody o tych marek, a wśród pierwszych projektów deweloperów jest seria Armored Core, która była poniekąd protoplastą „soulsów”. Teraz natomiast nadchodzi Armored Core VI i miałam już okazję wypróbować ten tytuł.

Armored Core VI nadchodzi

Premiera Armored Core VI: Fires of Rubikon od From Software odbędzie się 25 sierpnia 2023 roku, ale twórcy oraz wydawca gry postanowili dać nam nieco wcześniej przedsmak nadchodzących przygód. Dlatego też firmy Bandai Namco oraz Cenega zorganizowały specjalny pokaz gry twórców Elden Ring, na który zaproszono niewielkie grono osób i miałam szczęście się w nim znaleźć.

Przyznam przy tym, że wcześniej nie grałam w żadną z wcześniejszych odsłon Armored Core, a poza kilkoma wyjątkami nie jestem wielką fanką mechów. Dlatego też do nadchodzącej produkcji, która jest strzelanka akcji w perspektywie trzeciej osoby w typie soulskike podchodziłam bez specjalnych oczekiwań. Oczywiście po twórcach można było się spodziewać wysokiej jakości produkcji, ale to, czy mnie ona porwie, wzbudzało moje wątpliwości. Bardzo się pomyliłam.

Pokochacie modyfikację mecha, ale najpierw ćwiczenia

Warto zaznaczyć, że ze względu na niezbyt długi czas spędzony w grze oraz oczywiste ograniczenia rozgrywki, jak brak możliwości grania z innymi użytkownikami, nie jest to jej recenzja. Coś już jednak na podstawie tych doświadczeń mogę powiedzieć na temat Armored Core VI: Fires of Rubikon. Do dyspozycji otrzymaliśmy bowiem kilka początkowych misji oraz możliwość zapoznania się z niektórymi elementami poza samym gameplay'em, jak modyfikacja mecha czy misje treningowe.

Od razu zaznaczę, że w przypadku misji treningowych w Armored Core VI: Fires of Rubikon, nie ma sensu ich pomijać. Po pierwsze, początkowo dość trudno przyzwyczaić się do poruszania w tej grze, z powodu zaawansowanej możliwości lawirowania i walki w powietrzu, ale do tego przejdziemy za chwilę.

Walka i gameplay w Armored Core VI: Fires of Rubikon
Nie ma łatwych starć w Armored Core VI: Fires of Rubikon i to właśnie "souslike'owe" DNA produkcji. From Software

Generalnie jednak treningi pozwalają nam lepiej wyczuć naszą maszynę, a także przystępnie przybliżają poszczególne możliwości i narzędzia. Drugim powodem są jednak nagrody, które zdobywamy za ukończenie każdego z krótkich tutoriali i w początkowej fazie gry zdecydowanie się przydadzą.

W kontekście wspomnianej modyfikacji mecha, na ten aspekt należy zwrócić szczególną uwagę. Jest to bowiem niezwykle rozbudowane, a ilość elementów, które możemy wymienić i zmienić, naprawdę robi wrażenie. Dzięki temu mamy w Armored Core VI bardzo dużą możliwość dostosowania naszego mecha do preferowanego gameplay'u.

Dotyczy to zarówno użytkowanych broni czy dodatków (np. w postaci tarczy), jak również ciężkości i wytrzymałości poszczególnych elementów. Należy bowiem wiedzieć, że im cięższy nasz mech, tym mniejsza będzie wydajność silników pozwalających nam na manewrowanie w powietrzu. Warto więc poświecić chwilę, na dostosowanie wszystkich części.

Personalizacja elementów mecha w Armored Core VI: Fires of Rubikon
Możliwości personalizacji mecha w Armored Core VI: Fires of Rubikon robią wrażenie. Możemy zmienić każdy element i nie tylko dobrać jaki nam się podoba, ale też zmieniać jego kolor i rodzaj powierzchni. From Software

Fanów personalizacji z pewnością ucieszy też szeroki wachlarz modyfikacji wizualnej naszego mecha. Nie tylko bowiem podczas wyboru poszczególnych elementów wyposażenia możemy wybierać te, które nam się także bardziej podobają. Każda, dosłownie każda część naszego mecha może być dodatkowo z osobna malowana. Co więcej, uwzględnia to nie tylko kolor, ale także fakturę powierzchni.

Dodatkowo, na poszczególne elementy pancerza w Armored Core VI możemy nanieść emblematy i tu też mamy duży wybór. Jest bowiem kilka gotowych szablonów, ale twórcy przygotowali dla nas także specjalny kreator, w którym z dostępnych elementów możemy tworzyć własne emblematy i daje to sporo zabawy. Skoro już jednak wstępną zabawie mamy za sobą, czas na konkrety.

Tworzenie emblematów i naklejek w Armored Core VI: Fires of Rubikon
W Armored Core VI: Fires of Rubikon nie tylko mamy mnóstwo elementów z możliwością zmiany. Możemy tez skorzystać z kreatora grafik od From Software, który twórcy dodali, aby tworzyć własne emblematy na mecha. From Software

Walczyłam, obrywałam i chciałam więcej – takie jest Armored Core VI

Jak wspomniałam, zaczynając rozgrywkę w Armored Core VI: Fires of Rubikon przygotujcie się na to, że chwilę zajmie wam się przyzwyczajenie do systemu sterowania. From Software bardzo się bowiem przyłożyło do tego elementu i to do stopnia niemal niespotykanego w grach. Samo latanie daje więc masę frajdy, gdy już opanujemy nasze systemy, a walka z uwzględnieniem manewrów powietrznych jest nie tylko satysfakcjonująca, ale i kluczowa w wielu potyczkach.

Potężny przeciwnik w Armored Core VI: Fires of Rubikon
Poszczególni przeciwnicy w Armored Core VI: Fires of Rubikon dają popalić i to dosłownie. tym bardziej satysfakcjonujące jest każde zwycięstwo i pokonany przeciwnik, od małych, aż po bossy. From Software

Nie zdziwi was z pewnością, że skoro mowa o grze From Software, to łatwo nie będzie. Armored Core VI to naprawdę wymagająca produkcja, która wymaga skupienia, determinacji i umiejętności. Każda kolejna potyczka jednak będzie was „doszkalać” i oswajać z gameplay'em w tej grze. Gwarantuję też, że nawet w momentach lekkiej frustracji i kilku zgonów, tytuł wciąż cieszy, a każde zwycięstwo satysfakcjonuje i cieszy.

Przyznam przy tym, że szczególnie jeden z pierwszych bossów wystawił moją determinację na wyjątkową próbę, ale już dawno tak się nie cieszyłam z pokonania przeciwnika, jak po tym właśnie zwycięstwie. Tym bardziej że starcia w Armored Core VI: Fires of Rubikon są naprawdę epickie, a kilka zadań, z którymi miałam przyjemność się zapoznać, zapowiadają ich sporą różnorodność. Dodajmy do tego ciekawy klimat science fiction i tajemniczą historię, a otrzymujemy grę, na którą zdecydowanie warto czekać. Ostatecznie, nie mając oczekiwań w stosunku do Armored Core VI, po jej wypróbowaniu nie mogę się doczekać premiery.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Graliśmy w Armored Core VI - obrywałam, ale chcę więcej. Tak wypadła nowa gra twórców Elden Ring. Sprawdźcie, czy warto czekać - GRA.PL

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska