1 z 12
Następne
„Granie na SZczekanie”, czyli jak pomóc zwierzakom ze schroniska
Jestem Nimfa, mam cztery lata. Trafiłam tutaj po wypadku, niestety straciłam przez niego łapę. Czuję się dobrze, tutaj o mnie dbają, ale nadal boję się ludzi. Mówią, że to przez fakt, że mieszkałam zawsze na zewnątrz, chowając się po piwnicach i pod samochodami. Ludzie przeganiali mnie z jednego miejsca, do drugiego. Często marzłam. Boję się ich, ale jeśli ktoś mnie do siebie weźmie, popracuje nade mną, to może uda mi się przełamać i mu zaufam? Po prostu potrzebuję trochę cierpliwości i miłości. Chciałabym mieć swój dom, najlepiej z kocim kompanem, bo dobrze się czuję, gdy mam towarzystwo. Proszę, daj mi szansę. (www.ktoz.krakow.pl)