Czwartkowe popołudnie było dla policjantów i strażaków wyjątkowo pracowite. Niemal w tym samym czasie, kiedy w Rudniku doszło do potrącenia dziecka na przejściu dla pieszych wzywano ich do wypadku w lesie w Harbutowicach i do Krzyszkowic, gdzie na zakopiance zderzyły się dwa samochody.
Przy pracach leśnych przewrócił się ciągnik z przypiętym do niego wozem. Jego kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia. Pomocy ratowników wymagał mężczyzna, który spadł z wozu.
Natomiast w Krzyszkowicach wskutek zderzenia dwóch samochodów poszkodowane zostało dwoje dzieci.
I na tym wezwania się nie skończyły, bo w tym samym czasie ktoś zaalarmował straż o pożarze w Węglówce. Na miejscu okazało się, że paliły się gałęzie.