https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Holenderskie media: nie było "odgłosów dżungli" w Krakowie

jkl
fot. Wojciech Matusik
Historia "odgłosów dżungli" jest wyssana z palca - twierdzą holenderskie media, które cytuje RMF24.pl. Okrzyki oraz buczenie o rasistowskim podłożu miała wydawać grupka polskich kibiców podczas otwartego treningu reprezentacji Holandii w Krakowie.

Dziennikarka radia RMF FM cytuje dziennikarza gazety "Volkskrant". Jego zdaniem, "aferę“ pierwsza opisała uchodząca za ksenofobiczną i antypolską gazeta "De Telegraaf". Historię ochoczo podchwyciły brytyjskie media.

Co ciekawe, w ekipie holenderskiej nikt nie słyszał "małpich dźwięków“, które miały dochodzić z trybun. Tak podał serwis Leugens.nl, który tropi kłamstwa w holenderskich mediach.

W Holandii - poza tabloidem "De Telegraaf“ - inne media nie opisywały "afery" - informuje RMF24.pl.

Źródło: RMF FM, RMF24.pl

Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
psk
pasuje mały rewanz w postaci malego reportazu o olimpiadzie w Londynie...hehe juz sie nie moge doczekac upokozenia pierdolonych lordow,oni niby tacy tolerancyjni i bla bla...a czarni i tak maja ich gdzies....przyklad mielswimy w zeszlym roku..:)
O
Obrażony !
Pewnie nie, bo tylko czeka, na takie okazje ! A może to oni z GW sami to robili ?
a
adiafora
Telewizja BBC czy odpowie za kłam zadany Polsce?
Kto powstrzyma napędzającą się spirale dyskredytacji Polski, zainicjowanej przez sławny reportaż „Stadiony nienawiści”?
Wszyscy pamiętamy reportaż telewizji BBC „niby” dokumentujący antysemityzm i rasizm w Polsce i na Ukrainie. I „mrożącą krew w żyłach” przestrogę aby nie jechać na Euro 2012 bo można wrócić w trumnie! Temat błyskawicznie podłapały całe media w Anglii, a następie rozlało się to na cały świat. Mimo indolencji rządu Polskiego na jawny atak na wizerunek Polski, znalazły się środowiska, które postanowiły chronić autorytet RP. Osoby, które miały styczność z ekipą BBC, po oglądnięciu gotowego materiału nie mogły się otrząsnąć po poruszeniu jakiego doznali oglądając efekt pracy ekipy „ zagorzałego miłośnika” Polski Pana Chrisa Rogersa. Ale nie z powodu scen jakie w nim ujrzeli, tylko z powodu niesłychanej manipulacji jaka miała miejsce. Cały reportaż był nagrany „po łebkach”, i nie chodziło o pokazanie prawdy, dziennikarzy tej wydawałoby się renomowanej telewizji nie obchodziło czy występuje w rzeczywistości rasizm i antysemityzm w Polsce i na Ukrainie, czy nie. Skoncentrowano się na tym aby poruszyć i wywołać fale dezaprobaty w ogólnoświatowych mediach. Obiektywne wypowiedzi osób biorących udział w tworzeniu materiału zostały, - i tu uwaga! -„wycięte” . Późniejsze interwencje oburzonych Polaków, którzy zostali wciągnięci w ta maskaradę wywołały tylko frustracje ze strony BBC i chęć obrony samej siebie za wszelka cenę. Dlatego tak ochoczo jak „zgłodniała hiena”, rzuciła swoje ekipy na miejsca występowania burd psychopatycznych polskich kiboli. Dziennikarze BBS czuli ulgę i mogli opływać w poczuciu triumfu. Bo przecież sądzili, że uratowali „swój nieskazitelny autorytet” przed kompromitacją, ponieważ mogli „krzyczeć” w swoich materiałach filmowych, a nie mówiliśmy, mięliśmy racje to kraj tętniący przemocą. A tu niespodzianka powoli ich manipulacje zaczynają wychodzić na światło dzienne. Zaczęło się m.in. od opublikowania na łamach internetowego wydania "Economist" oświadczenia Jonathana Ornsteina, (dyrektora krakowskiego Centrum Społeczności Żydowskiej), w którym zarzuca BBC, że zmanipulowała jego wypowiedzi. Powoli zaczynają przebijać się w mediach europejskich glosy podważające wiarygodność tej godnej pożałowania telewizji. Pojawiają się co róż nowe zarzuty kompromitujące tą instytucie. Aktualnie holenderskie media ujawniają prawdę na temat rzekomych małpich odgłosów podczas treningu Holendrów w Krakowie. Okazuje się że z relacji świadków wynika iż nie miało nic takiego miejsca. Zdaniem holenderskiej gazety "Volkskrant" cyt: „to brytyjskie media na czele z BBC nakręciły spiralę, rzucając negatywne światło na Polaków”. Nawet Polski rząd obudził się i otrząsnął z indolencji. Ostatnio została zorganizowana konferencja na której nie szczędzi cierpkich słów pod adresem BBC. Ale to wciąż mało, należy dąć przestrogę, dać wyraźny sygnał ,że (mimo że daleko nam do sprawnych działań dyplomacji rządowych czołowych potęg gospodarczych europy), potrafimy dbać o swój wizerunek i nie pozwolimy się tak bezkarnie „opluwać” . Gabinet PO-PSL ma teraz pole do popisu. Niech udowodni opinii publicznej iż działalność dyplomacji Polskiej nie jest „fikcją”. Niech udowodni, że placówki dyplomatyczne , Ministerstwo Spraw Zagranicznych jak i rządowi eksperci od pijaru są warci pieniędzy podatników. My Polacy oczekujemy aby Pan minister spraw zagranicznych Pan Radosław Sikorski zaczą podejmować niezbędne kroki w tej materii. Doceniamy Pana osiągnięcia jak np. płomienną i poruszającą wypowiedz w Berlinie o roli Niemiec, tak gromko oklaskiwaną podobno przez wszystkich decydentów europejskich, nazwaną przez Washington Post" , "bon mot" roku, cyt: Mniej zaczynam się obawiać się niemieckiej potęgi niż niemieckiej bezczynności..
j
janek
musiały zrobić koło siebie rajwach to wymyśliły buczenie. Zawsze łatwiej coś zmyślić niż relacjonować.
k
kotlet
No pięknie... jesteście wyjątkowo merytoryczni tylko inaczej. Co oznacza dla Was być Polakiem? Czy potraficie zdefiniować lewackość, nacjonalizm? Jak to się ma do piłki nożnej?
k
kotlet
No pięknie... jesteście wyjątkowo merytoryczni tylko inaczej. Co oznacza dla Was być Polakiem? Czy potraficie zdefiniować lewackość, nacjonalizm? Jak to się ma do piłki nożnej?
j
j
kibic dobrze napisał a ty pieprzysz jak każdy pisior
k
k
Cóż za merytoryczna odpowiedź. Ale ok. Więc:
idź trollu na portal lewackich ćpunów i tam pisz nic nie wnoszące komentarze. Zostaw życie innych by żyli jak chcą, pokłoń się Premierowi i przeproś, że żyjesz - przecież rodzina jest nieopłacalna. Potem przeproś drugi raz, że jesteś Polakiem - to nienormalność. W ramach pokuty skocz z mostu, albo lepiej spal się doszczętnie - będzie taniej, zamiata cię tylko pod krawężnik.
k
k
Cóż za merytoryczna odpowiedź. Ale ok. Więc:
idź trollu na portal lewackich ćpunów i tam pisz nic nie wnoszące komentarze. Zostaw życie innych by żyli jak chcą, pokłoń się Premierowi i przeproś, że żyjesz - przecież rodzina jest nieopłacalna. Potem przeproś drugi raz, że jesteś Polakiem - to nienormalność. W ramach pokuty skocz z mostu, albo lepiej spal się doszczętnie - będzie taniej, zamiata cię tylko pod krawężnik.
z
zenek
ale wypowiedż van Bommela była przytoczona przez tenże De Telegraaf, który jak widac potrafił wymyślić całą aferę, więc wymyslenie czyjejś wypowiedzi nie byłby dla niego żadnym problemem
m
maRta
Zawsze mówię: Chcesz mieć stosowny respekt, postępuj w taki sposób, abyś go miał! Nie postępujesz, nie oczekuj! Klepanie po nerach i obłapywanie się w uściskach żadnego respektu nie przysparza. Lecz raczej przynosi tylko poniżanie i wybuch śmieszności. Jest to aksjomat!
o
odp.
A może tak trollu pójdziesz do siebie na łamy swoich tzw.prawicowych nacjonalistów i tam będziesz wygłaszał swoje głupoty? Zostaw sport ,nie mieszaj go z polityką bo efekty tego już mieliśmy w Warszawie przed meczem z Rosją.I idź się pokłoń prezesowi, na pewno cię pochwali...
p
polo
"Całą tę opowieść o "małpich odgłosach" wyssano z palca" - czytamy także na www. leugens.nl. "Najdziwniejsze, że nikt w ekipie holenderskiej ich nie słyszał" - pisze portal. Na konferencji prasowej po treningu nikt nie pytał o rzekomy incydent. Problem zaczął się, gdy napisał o nim "De Telegraaf". W Holandii - poza tym tabloidem - inne media nie opisywały "afery".

Gazeta "Volkskrant" cytuje także holenderskiego trenera, który odpowiada dziennikarzowi BBC, że już kilka razy mówił, iż nie słyszał żadnych odgłosów. Gazeta dodaje, że dwaj piłkarze, który słyszeli buczenie przebiegając blisko trybun są… biali.
więcej; wpolityce.pl, i RMF24.pl
A
Agnieszka Tokarska
Z tego co czytam w brytyjskich gazetach to nie media tylko kapitan druzyny Holendrow stanowczo twierdzil i twierdzi ze byly takie odglosy i ze musial przeniesc sie z druzyna w inna czesci boiska z tego powodu. On byl inicjatorem tego ze media zaczely o tym fakcie pisac. Nie wymyslili tego dziennikarze.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Holenderskie media: nie było "odgłosów dżungli" w Krakowie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska