

SŁOMNICZANKA - BESKID ANDRYCHÓW 7:1 (4:1)
Beniaminek ze Słomnik został pierwszym liderem, sam Bartosz Kozieł (z lewej) zdobył trzy bramki. - Byliśmy bardzo skuteczni, ale też uważam, że mamy po prostu dobry zespół - mówi Marcin Dudziński, trener Słomniczanki. Jakub Adamus, szkoleniowiec Beskidu, analizuje: - Gospodarze na pewno byli bardziej zdeterminowani. Grali prostymi środkami, co nas zaskakiwało, a przy stałych fragmentach nie kryliśmy rywali.
Bramki: 1:0 Kozieł 4, 1:1 Kantyka 20, 2:1 Bieszczanin 32, 3:1 Kozieł 37, 4:1 Kozicki 44, 5:1 Chyszczenko 46, 6:1 Filipek 60, 7:1 Kozieł 82.
Słomniczanka: Widawski - Jaworski (65 K. Warchoł), Dębowski, Strona, Filipek - Rojek, Bieszczanin, Sarota (80 Skrzydlewski), Kozicki, Chyszczenko - Kozieł.
Beskid: Penkala - Koim (72 Stuglik), Łożniak, Kapera, Tylek (65 Marczak) - Moskała (60 Targosz), Kasiński, Młynarczyk (68 Wandzel), Motyka - Węglarz, Kantyka.
Sędziował: P. Greń (Oświęcim). Widzów: 150.

Węgrzcanka Węgrzce Wielkie - Jutrzenka Giebułtów 1:2 (0:0)
450 kibiców pojawiło się na stadionie w Węgrzcach Wielkich, by przywitać IV ligę. W drużynie gospodarzy doszło do przebudowy, trener Robert Nowak (na zdjęciu) będzie ją układał na nowo jeszcze w najbliższych tygodniach. Na inaugurację Węgrzcanka objęła prowadzenie, ale na gola Grandinettiego (po podaniu Kalickiego) szybko odpowiedział Michniak (po kiksie Barnasia). Decydujący okazał się rzut karny, podyktowany po zagraniu piłki ręką.
Bramki: 1:0 Grandinetti 51, 1:1 Michniak 55, 1:2 Bizoń 71 karny.
Węgrzcanka: Jasowicz - Barnaś (85 Łatka), Grotkowski, Niane, Lewiński (88 Brudziński) - Filipowski, Stós, Kalicki (65 Drame), Prochwicz (60 Wiśniewski), Burkat (82 Zapiór) - Grandinetti.
Jutrzenka: Iliński - Morawski, Michalec, Arian, Bizoń - Zieliński (46 Stec), Tabak, Kaczor (46 Labut), Majcherczyk, Romuzga (82 Banaś) - Michniak (59 Wcisło).
Sędziował: Szymon Zamarlik (Oświęcim). Widzów: 450.

Kaszowianka - Clepardia Kraków 1:1 (1:1)
W Kaszowie, na boisku beniaminka, remis ze wskazaniem na Clepardię. Zaraz po golu na 1:1 P. Sajdak nie pokonał Kozłowskiego z 5 m, który po chwili znów wyszedł z wielkiej opresji. A w 68 min Próchno trafił w poprzeczkę.
Bramki: 0:1 Sadowski 32, 1:1 Słuszniak 37.
Kaszowianka: Kozłowski - Koczwara (55 Pabiś), Klima (82 Jarosz), Curzydło, Poniedziałek - Zawora, Tyrpuła (62 Pachacz) - Cygnarowicz, Pamuła, Słuszniak (65 Arynin) - Kiełbus.
Clepardia: T. Sajdak - Bąk, Matyja, Czerlunczakiewicz, Gumula (85 Martuszewski) - Próchno, P. Sajdak (80 Czekaj), Bosak (70 Mroczka), Czech, Sadowski (87 Przesławski) - Kawa.
Sędziował: P. Bagan (Kraków). Widzów: 400.