
Czasy, w których wielkie gwiazdy popu i rocka omijały Kraków minęły bezpowrotnie. W nadchodzącym roku nie zabraknie więc pod Wawelem koncertów światowej sławy artystów.

Na pewno wielkim wydarzeniem będzie występ Ariany Grande w Tauron Arenie. Amerykańska piosenkarka przerwała swoje tournee po zamachu terrorystycznym podczas jej koncertu w Manchesterze w 2017 roku. Teraz wróciła na scenę – i w Krakowie zobaczymy ją 9 września. Grande będzie promowała swój ostatni album – „Sweetener” – który amerykański magazyn muzyczny „Billboard” uznał za najlepszą płytę minionego roku.

Nieco wcześniej zawita do Tauron Areny grupa Maroon 5. Zabójczo przystojny Adam Levine wraz z kolegami pojawi się w naszym mieście już po raz drugi. Amerykanie wyruszą w trasę pod hasłem „Red Pill Blues” już 11 lutego w Australii. Do Krakowa dotrą 6 czerwca. Podobną publiczność przyciągnie zapewne występ grupy Jamiroquai. Mając na swym koncie 25 mln sprzedanych płyt Anglicy uchodzą za klasyków funkowej wersji popu. Po latach przerwy powracają na scenę, aby przypomnieć takie hity jak „Virtual Insanity” czy „Cosmic Girl”. W Tauron Arenie zagrają 23 maja.

Koncerty Enrique Iglesiasa i Shawna Mendesa przyciągną na pewno więcej fanek niż fanów. Tak się bowiem składa, że obaj piosenkarze są uwielbiani przez przedstawicielki płci pięknej. Ten pierwszy – przez nieco starsze, a ten drugi – przez młodsze. Hiszpański gwiazdor zaśpiewa w Tauron Arenie 7 maja w ramach trasy „All The Hits Live”. Z kolei kanadyjski wokalista – już 2 kwietnia.