Jamsu (kor. 잠수) w wykonaniu jest bardzo prosty i szybki. Słowo to dosłownie oznacza "zanurzenie" i na tym właśnie polega cały trik - na zanurzeniu twarzy w wodzie.
- Na samym początku kluczowe jest oczyszczenie twarzy. Rano nie mamy czasu na stosowanie wszystkich 10 kroków, dlatego umycie twarzy lekką pianką i zaaplikowanie kremu nawilżającego w zupełności wystarczy.
- Następnie na twarz nakładamy bazę pod makijaż i korektor.
- Później dodajemy podkład, najlepiej wklepując go palcami lub beauty blenderem - ważne jest, aby odpowiednio się wchłonął.
- Na koniec posypujemy twarz transparentnym pudrem - można nałożyć jego sporą ilość, gdyż później, podczas stosowania jamsu, i tak trochę go zmyjemy. Ważne jest, aby na razie nie wykonywać makijażu oczu ani ust.
Gdy już mamy na twarzy wszystkie podstawowe kosmetyki, nadchodzi czas jamsu. Do jego wykonania potrzebujemy miseczki z zimną wodą, do której można dodać kilka kostek lodu. Teraz wystarczy tylko... zanurzyć twarz w przygotowanej wodzie na jakieś 20-30 sekund (można robić przerwy). Po tym czasie osuszamy twarz ręcznikiem, czekamy chwilę i możemy cieszyć się efektem wygładzonej i matowej skóry! Jamsu działa również jak naturalny utrwalacz - nie tylko sprawia, że nasza skóra wygląda świeżo, ale także utrzymuje na dłużej nałożony podkład i puder. Zastanawiacie się czasem, skąd u Koreanek taka wypoczęta i gładka cera? Teraz znacie odpowiedź!
Co sądzicie o sposobie Koreanek na satynowy makijaż? Wypróbujecie go?
