Poszukiwania 30-latka trwały kilkadziesiąt minut. Mocno wychłodzonego mężczyznę pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala
Przed godziną 12 wadowicka policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do Skawy w rejonie Jaroszowic. Na miejscu zdarzenia natychmiast zjawiły się służby ratunkowe, w tym strażacy z JRG Wadowice, a także jednostek OSP z Wadowic, Witanowic, Radoczy, Woźnik, Jaroszowic i Tomic.
Po kilkudziesięciu minutach 30-letniego mężczyznę udało się odnaleźć i wyłowić w okolicach starego wysypiska w Wadowicach. Był mocno wychłodzony. Pogotowie zabrało go do szpitala.