
Żarko Udovicić (Zagłębie Sosnowiec)
Strach pomyśleć, kto napędzałby ataki Zagłębia, gdyby nie Udovicić. Powiedzmy sobie szczerze, sosnowiczanie w niedzielę nie zagrali wielkiego meczu, a jedynym pozytywem był właśnie Serb, który zaliczył asystę przy jedynym golu spotkania. Wcześniej zabrakło go w pucharowym meczu z Koroną i było to wyraźnie widać w grze zespołu.

Dawid Ryndak (Puszcza Niepołomice)
Puszcza niespodziewanie łatwo poradziła sobie z GKS Katowice, wygrywając na wyjeździe 2:1, a zwycięskiego gola zdobył właśnie Ryndak. Trzeba dodać, że bramka była bardzo ładna.

Mateusz Cholewiak (Stal Mielec)
W meczu z Olimpią od początku wszędzie było go pełno. Pomagał zarówno w defensywie, szarpał również do przodu. Gola ostatecznie nie strzelił, ale co napsuł krwi obrońcom rywali, to jego.

Łukasz Garguła (Miedź Legnica)
Główne ogniwo środka pola Miedzi w meczu z Odrą. Dużo biegał, pracował i dogrywał. Skończył mecz z jedną asystą, ale jego udział w zwycięstwie był zdecydowanie większy niż wskazywałaby ta prosta statystyka.