Spotkania te rozstrzygną o kolejności w dolnej części tabeli. W grupie jest jeszcze Skra Warszawa, z którą krakowianie już nie grają. Ostatni zespół zostanie zdegradowany.
Mimo że ekstraliga miała wakacyjną przerwę, lato należało do młodych rugbistów Juvenii. Juniorzy sięgnęli po Puchar Polski, mistrzostwo Polski w rugby 7-osobowym oraz mistrzostwo w klasycznej odmianie 15-osobowej. Co więcej, dwóch czołowych graczy: Michał Jurczyński i Bartłomiej Janeczko, zostało już sprawdzonych w reprezentacji Polski seniorów podczas zgrupowania we Włoszech i w sparingu z zawodową drużyną Rugby Rovigo Delta. Pierwszy z wymienionych zadebiutował również reprezentacji siedmioosobowej podczas finałowego turnieju mistrzostw Europy rugby 7 w Łodzi.
– Michał i Bartek z marszu wchodzą do pierwszej drużyny – mówił trener Juvenii Konrad Jarosz. – Obaj udowodnili, że są już gotowi na grę w ekstralidze. Jestem przekonany, że będą dla zespołu wzmocnieniem. Niestety nie mogę jeszcze skorzystać z innych juniorów: Jakuba Rapacza i Roberta Knowy, ale w formacji ataku na szczęście nie mamy w tej chwili braków. Przydałby się natomiast pauzujący za kartkę Bartłomiej Skoczeń.
Poza kadrą znalazł się również kontuzjowany Szymon Szczepański, jednak pojawiło się kolejne wzmocnienie z Wenezueli. – Wraz z rozpoczęciem treningów w pierwszych dniach sierpnia, dołączył do nas Carlos Daniel. To bardzo mobilny i silny zawodnik, który świetnie radzi sobie w grze obronnej – dodaje szkoleniowiec.
Niestety, nie powiódł się plan rozegrania sparingu ze Skrą Warszawa, więc wyjazdowe spotkanie z Budowlanymi Łódź w najbliższą sobotę będzie zarazem pierwszym przetarciem po długiej przerwie. – Wiem, że Budowlani również nie grali w sierpniu, więc dla obu drużyn ten mecz jest sporą niewiadomą –twierdzi Jarosz. – Kluczowe dla nas będzie pierwsze pół godziny. Mamy zespół, który jest w stanie wygrywać. Mocno przepracowaliśmy okres przygotowawczy, a efekty tego widać na treningach.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska