
Karol Linetty
Pomocnik Sampdorii Genua już dawno ugruntował swoją pozycję w reprezentacji Nawałki, choć nieczęsto grywał z orzełkiem na piersi w pierwszym składzie. Miał swój udział w wywalczeniu awansu i znajdował się w gronie pewniaków do wyjazdu na MŚ.

Sławomir Peszko
Wokół powołania skrzydłowego Lechii Gdańsk już od wielu tygodni było najwięcej zamieszania. Część kibiców i ekspertów zarzuca trenerowi Nawałce, że ten powołuje "Peszkina" tylko dla atmosfery w kadrze, bo jego forma sportowa nie upoważnia go do bycia częścią tej reprezentacji.
Niemniej Nawałka przekonywał na jednej z konferencji, że Peszko nigdy go nie zawiódł i że jest ważną częścią jego drużyny. Teraz będzie musiał udowodnić to na mundialu.

Maciej Rybus
Kolejny z pewniaków. Rybus walczy o miejsce na lewej obronie (lub lewym wahadle, w zależności od systemu, jakim kadra będzie grała na mundialu) i na tę chwilę jest faworytem w tym wyścigu. Rosję zna jak mało kto. Kilka sezonów spędził w Tereku Groznym, a teraz jest piłkarzem Lokomotiwu Moskwa.

Piotr Zieliński
Na urodzonym w Ząbkowicach Śląskich rozgrywającym SSC Napoli będzie ciążyła niemal tak wielka presja, jak na Robercie Lewandowskim. To on ma być mózgiem naszej reprezentacji i kreować sytuacje kolegom.
Dwa lata temu nie udźwignął ciężaru odpowiedzialności jaką na niego nałożono, ale teraz ma być inaczej. W końcu nie przez przypadek ostatni finalista Ligi Mistrzów (Liverpool) zastanawia się, czy wyłożyć za niego 65 mln euro!