Kalwaria Zebrzydowska. Protestujący mieszkańcy przekonali radnych? Remont ulicy 3 maja się opóźni

Rada Miejska Kalwarii Zebrzydowskiej na sesji jednogłośnie zdecydowała, że z przebudową reprezentacyjnej ulicy 3 maja nie ma co się śpieszyć. 15 radnych, czyli wszyscy, zagłosowało za stanowiskiem, by władze miasta anulowały już ogłoszony przetarg na wykonanie tych prac.

Podjęliśmy decyzję aby unieważnić przetarg i wsłuchać się w argumenty mieszkańców i ponowić postępowanie przetargowe

wyjaśnia radny Marcin Zadora.

Przetarg wyłaniający wykonawcę remontu jednak i tak się nie udał. Po otwarciu kopert z jedyną ofertą, która wpłynęła do magistratu okazało się, że wykonawca chciałby za pracę 9,9 mln złotych. Tymczasem miasto ma tylko 6,4 mln zł, z czego zresztą 3,8 mln zł to rządowa dotacja. Teraz trzeba będzie poszukać albo tańszego wykonawcy albo zrewidować plany przebudowy tak, by zmniejszyć jej koszt. Planowany jest kolejny przetarg.

Przypomnijmy. W tym roku w Kalwarii Zebrzydowskiej miała rozpocząć się modernizacja ul. 3 Maja. Prace zaplanowano aż na dwa lata, bo to duża inwestycja. Ta ulica jest jedną z najważniejszych w mieście, bo prowadzi do Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego. A to znaczy, że korzystają z niej także liczni pielgrzymi. Według założeń, po remoncie a praktycznie po gruntownej przebudowie, ta ulica ma zostać w taki sposób odmieniona, by stać się reprezentacyjnym traktem prowadzącym od rynku w Kalwarii Zebrzydowskiej do wzgórza klasztornego.

Planowana przebudowa nie rozwiązuje żadnego z problemów, z którymi borykają się mieszkańcy, na przykład kanalizacji czy gazonów z kwiatami, w których legną się szczury. Wymiana asfaltu na nawierzchnię z granitu spowoduje wzrost hałasu oraz wygeneruje astronomiczne koszty. Wykonanie 300 metrów ulicy będzie kosztować prawie 6,5 mln złotych

powiedział "Gazecie Krakowskiej" jeden z kilkudziesięciu, protestujących przeciwko temu remontowi, mieszkańców budynków przy ul. 3 Maja, proszący o zachowanie anonimowości.

W odpowiedzi władze miasta tłumaczyły, że protestujący stosują "dezinformację ".

W sprawie inwestycji w urzędzie panowała pełna jawność

podkreślił na sesji burmistrz Augustyn Ormanty.