Kara dla znanego sądeckiego jezuity o. Fabiana Błaszkiewicza

..za Ojca Fabiana. Mnie też "nieco" wyprostował obraz Boga. Nie oceniajmy NIKOGO, tylko się módlmy za Niego i za Jego przełożonych. Oceniać może TYLKO Bóg, który zna nasze serca.

To ten nowy proboszcz Jurkowski go wykończył. To typ średniowiecznego inkwizytora, tylko z byt późno się urodził. Dlatego wkrótce wywieziemy go na taczkach.

Niezależenie jakie są powody kary nałożonej na o. Fabiana przez jego zwierzchnika dla mnie sposób głoszenia przez niego Słowa Bożego i interpretacja Pisma Święto jest tym co dało mi powód do ufnego zawierzenia Jezusowi swego życia, dało przywilej codziennych radosnych monologów z Panem Bogiem; dało siłę nie baczenia na ból w kolanach podczas modlitwy; dało cisze i spokój jaki zapanował w moim sercu i myślach gdzie wprzódy zawsze był harmider i tornado złych emocji. Jeżeli powodem owej kary są li tylko przyziemne błędy o. Fabiana, a nie polityka zakonna, która chce zrównywać wszystkich zakonników do jakiegoś archaicznego wzorca to o. Błaszkiewicz staje się dla mnie jeszcze bardziej wiarygodny w swej życiowo zakonnej postawie bo jest „grzeszny” tak jak każdy z nas, bo są mu dane te same trudności co nam, bo musi z nimi walczyć tak samo jak każdy z nas. Ad rem – Bóg z Tobą ojcze Fabianie, a modlitwy nasze niech Cię wspierają w samo świadomości.

JAKI OJCIEC ??????????????????OJCIEC JEST JEDEN W NIEBIE !!!!!!!!!!!FABIANKU NIE WIEM O CO CHODZI ALE JAK CI TAM ŻLE TO WYPAD ! CZY TO WIĘZIENIE ????????????KSIĄDZ PIOTR CZERNIAK TEŻ U WAS NIE MIAŁ ZA DOBRZE ! A W.KOSZYK PEŁEN PYCHY !!!!!!!!CHOLERNY KLER TY JESTEŚ OK POZDRAWIAM .

Kazania ojca Fabiana, sami oceńcie na chomiku "fubol"

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień...

Brawo Ojcze Prowincjale ! Towarzystwo Jezusowe to nie sekta ani zespoll rokowy. Tak trzymac a nmiej sprawnych inaczej bedzie nadsza mlodziez oszukiwac !

Pytania i pytania, jakim długim czasem i to nielegalnego przebywania poza domem? A co, ma tylko kawe popijac z innymi nierobami lenichami zakonnymi i to jest OK, po Bozemu? Nie jest w klasztorze, nie jest mnichem. Ma siedziec w domu jak inni i stare nieaktualne i bezsensu zwyczaje zakonne zachowywac? Uporczywym unikaniem wszelkich kontaktów z przełożonymi? To czlowiek kontaktowy, komunikatywny niezwykle, otwarty, nie wierze, raczej twardoglowi przelozeni tu jest problem. oraz rosnącym zgorszeniem wiernych, którzy dowiadują się o jego nieregularnej sytuacji. A o tych ktorych buduje i wracaja dzieki niemu do kosciola, ani slowa? ktorzy wierni sa zgorszeni? Tajemnicze, wytarte slowa, uzywana formulka. Wstyd O. Ziolku, wstyd o. Kolaczu.

Znam o. Fabiana, uczciwy czlowiek. To co wyrabia z ludzmi pan prowincjal (bo tak go nazywaja jego podwladni) wola o pomste do Boga. Wiele osob juz zniszczyl i kontynuuje niszczenie swoich podwladnych. Nie jest on ojcem dla podwladnych, lecz katem. Bog kiedys mu to policzy. Trzeba tez powiedziec, ze wlasnie takie, czyli najgorze, sa srodowiska koscielne, w ktorych panuje nienawisc, zazdrosc, wzajemnie niszczenie sie. NIe ma to nic wspolnego z zyciem w Bogu. Apeluje do mlodych ludzi: zanim podejmiecie decyzje o wstapieniu do nowicjatu OO. Jezuitow, dobrze zastanowcie sie, byscie kiedys nie zalowali. A wiem co pisze. Adam

Szkoda o. Fabiana. To co się wyrabia w diecezji sandomierskiej woła o pomstę do nieba. Ale ponoć biskupów w Polsce nie suspendują...