Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zawodniczka MKS Tempo Kęty na najwyższym podium
W tegorocznym Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europy w Bańskiej Bystrzycy na Słowacji wzięły udział reprezentacje 48 Narodowych Komitetów Olimpijskich z całej Europy, które rywalizowały w 10 dyscyplinach: badmintonie, gimnastyce, judo, kolarstwie, lekkiej atletyce, pływaniu, siatkówce, tenisie, koszykówce i piłce ręcznej. Na starcie stanęło łącznie ponad 2250 sportowców, w tym w biało-czerwonych barwach Julia Michałowska wraz z trenerem klubowym Tomaszem Sysakiem.
- Impreza miała olimpijską oprawę z uroczystym otwarciem, zapaleniem znicza i ceremoniami dekoracji - mówi Tomasz Sysak.
Jak dodaje, przed wyjazdem na Słowację głośno o tym nie mówili, ale liczyli, że Julia sięgnie po medal w konkursie pchnięcia kulą 3-kilogramową. Na to wskazywały wyniki uzyskiwane wcześniej przez zawodniczkę MKS Tempo, która jednak nie miała zbyt dużego doświadczenia w startach międzynarodowych.
- W takich zawodach liczą się nie tylko tabele wyników. Zawodniczka musi też wytrzymać dużą presję. Julii udało się to znakomicie. Wprawdzie początek konkursu był nierówny, dwie próby spaliła, ale po czwartej wynikiem 16,10 m wyszła na prowadzenie i nie oddała go do końca. W kolejnej poprawiła jeszcze rezultat na 16,23 m - opowiada z radością trener Sysak, dla którego to również ważny moment w pracy szkoleniowej.
Historyczny medal dla klubu z Kęt
Jak dodaje, dla jego podopiecznej to dotychczas najważniejszy sportowy sukces, chociaż może pochwalić się już dużym dorobkiem w postaci m.in. pięciu złotych medali mistrzostw Polski. Legitymuje się także znakomitym rekordem życiowym uzyskanym 17,06 m w debiucie w barwach narodowych podczas zawodów w Karpaczu. Ma także za sobą udział w mistrzostwach Europy w Jerozolimie.
Jej sukces w Bańskiej Bystrzycy jest także historycznym osiągnięciem dla klubu, dla którego to pierwszy medal w imprezie rangi międzynarodowej.
Trener Sysak podkreśla, że Julia jest bardzo utalentowaną kulomiotką i ma ogromne rezerwy. - Przed nami jeszcze wiele lat pracy, ale jestem przekonany, że Julia będzie stale się poprawiać - dodaje kęcki szkoleniowiec.
Julia na co dzień jest uczennicą PZ nr 10 im. Mikołaja Kopernika w Kętach.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wygląda teraz dolina Sztoły. Po malowniczej rzece zostało tylko suche koryto
- Maksymilian Suchyta z Chrzanowa zaginął półtora roku temu. AS Roma pomaga go szukać
- Tutaj odpoczniesz w upalne dni! Zobacz kąpieliska w Małopolsce zachodniej
- Tragedia spotkała Paulinę tydzień po ślubie. Pomogli anonimowi bohaterowie
- Zamek Tenczyn w Rudnie. Zobacz niezwykłe zdjęcia
- Spadochroniarze z Drugiego Pułku Rozpoznawczego ćwiczą na Pustyni Błędowskiej
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
