Do ataku doszło w nocy z piątku na sobotę (z 18 na 19 stycznia). Jak widać na nagraniu, do którego dotarło tvn24.pl, do baru w centrum Myślenic weszło czterech mężczyzn. Dwóch zabezpieczało wejście, a pozostałych dwóch podeszło do dwóch innych mężczyzn siedzących przy stoliku.
Chwilę później doszło do agresywnego starcia. Napastnicy użyli najprawdopodobniej gazu, jeden machał maczetą. Zaatakowany mężczyzna bronił się, wtedy jeden z napastników zaszedł go z tyłu i wykonał ruch, jakby chciał poderżnąć mu gardło.
Według informacji Szymona Jadczaka, jeden z napastników - Krystiana K. to tzw. mały świadek koronny, kibol Cracovii. Miał on obciążać swoich kolegów. Drugi agresywny napastnik do Dawid C. Obaj zostali już zatrzymani.
Krystian K. w przeszłości działał w gangu braci "Zielonych". Jeden z nich, Adrian Z., został zastrzelony przez antyterrorystę podczas próby zatrzymania w grudniu 2017 roku. Pozostali dwaj bracia - Mariusz i Jakub, są oskarżeni o handel narkotykami na dużą skalę.
Gdy Krystian K. zaczął "sypać" kolegów, spotkał go ostracyzm wśród kiboli. Atak w Myślenicach to próba jego zemsty na byłych kolegach. Prokuratura postawiła mu teraz zarzut usiłowania zabójstwa.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Pierwsza pomoc przy wypadkach drogowych. To musisz wiedzieć!